Życie trudne jest cz. 27
Kiedy się obudził ktoś już chodził po mieszkaniu. Przegarnął włosy ręką, wciągnął spodnie i założył koszulkę. Poprawił łóżko i wyszedł z pokoju. – Dzień ...
Kiedy się obudził ktoś już chodził po mieszkaniu. Przegarnął włosy ręką, wciągnął spodnie i założył koszulkę. Poprawił łóżko i wyszedł z pokoju. – Dzień ...
– Ślicznie wyglądasz – ledwo wydukał z siebie, kiedy ją zobaczył. – Dziękuję. Miała na sobie czerwoną sukienkę do kolan z odkrytymi plecami, czarne szpilki i ...
– Masz wspaniałych znajomych. – Wiem o tym, dlatego zaproponowałem ten wieczór u nich. – Zazdroszczę im tego wszystkiego. – Nie zazdroszczę im kredytu. – To fakt ...
Gdyby nie dzwonek służbowej komórki nie spostrzegłby, że to już piętnasta. Dzwonił ochroniarz, że jakaś pani czeka na niego. – Słucham – Dzwoniłam do ciebie tyle ...
Choć wstał pół godziny przed budzikiem nie czuł zmęczenia. Patrząc w sufit próbował przywołać w pamięci śmiechy, jakimi go raczyły poprzedniej nocy i czuł się ...
Przegadali całą noc i tylko on musiał wstać do pracy, z czego nie był zbytnio zadowolony. Jego głowa była ciężka a oczy zamykały się na dłużej przy każdym ...
Po zamknięciu drzwi ulżyło mu zupełnie. Spokój i opanowanie natychmiast zawładnęły jego ciałem. – Mam pomysł – rzucił i zapiął pasy. – Słucham uważnie. – ...
Kiedy się obudził natychmiast uświadomił sobie jak ciężki dzień przed nim. Zaścielił łóżko, wstawił pranie na godzinę i przebrał się w ciuchy do biegania. Czapka ...
Dzięki automatycznemu zarządzaniu ogrzewaniem w domu było przyjemnie ciepło, kiedy na zewnątrz panował siarczysty mróz. Po otwarciu oczu dostrzegł leżący na podłodze ...
Choć wszystko było dopięte na ostatni guzik i cały wyjazd zaplanowany, co do godziny to przez całą noc nie potrafił zasnąć z powodu jakiegoś niepokoju. Agata nawet nie ...
Gaworzenie Natalki zbudziło go już o siódmej. Podniósł się do góry i swoje kroki skierował do dębowego łóżeczka. Wielkie, niebieskie oczy patrzyły na niego przez ...
Kraków, Uniwersytet Jagielloński Wydział Archeologii, gabinet 213. Na parapecie starego gmachu siedziała gołębica, leniwie przymykając powieki. Za szybą, w dusznym ...
Ze snu wybudziło go bębnienie deszczu w parapet. Otworzył oczy, westchnął i obrócił się na drugi bok. Agata jeszcze spała i miał okazję przez chwilę obserwować ...
Dla Klaudii najgorsze było, że ten elegancko ubrany niski Arab nic nie robił. Usiadł na krześle i przyglądał się jej, do połowy obnażonej. To, że nic nie robił i ...
Do Walentynek został tylko jeden dzień a on nadal nie miał pomysłu jak go zorganizować. Przeglądał na laptopie różne propozycje, ale nie mógł się skupić, bo stale ...