Formy krótkie #39 ELEONOR PART TWO
Wszelkie błędy w pisowni użyte w tekście są celowe. _____________________ Wstał dzisiaj w zajebistym humorze. Zrobił to, co miał zrobić już jakiś czas temu, ale czekał ...
Wszelkie błędy w pisowni użyte w tekście są celowe. _____________________ Wstał dzisiaj w zajebistym humorze. Zrobił to, co miał zrobić już jakiś czas temu, ale czekał ...
Za życia każdy z nas boi się śmierci. Myślimy, jakie to straszne uczucie umierać. Ja też tak myślałem, ale tylko czasami. Zresztą w tym zabieganym świecie nikt o tym ...
„Co za idiota!”-przeklęła „Monkeyya” w myślach „Lady” ukrywając się za rogiem, przed pchającymi się ku niej uzbrojonymi w broń szybkostrzelną, kamizelki ...
Wśród głośnych krzyków ludzi mających za nic ciszę wyborczą, w całym państwie rozpoczęły się wybory. Od rana w towarzystwie skandów i wzajemnego wyzywania się od ...
Wypadek komunikacyjny Historia wydarzyła się naprawdę To było późną jesienią krótko przed gwiazdką dwutysięcznego roku staram się wymazać ten dzień z czeluści ...
Poniedziałek nie był jego ulubionym dniem. Szczerze nienawidził poniedziałków. I wcale nie dlatego, że zaczynał się tydzień pracy, bo nie pracował. W niemal każdy ...
Ostatnio spotkałem człowieka, choć może nie, może to tak naprawdę była mrówka. “Muszę pracować” powtarzała z entuzjazmem nosząc na swych plecach igły sosny ...
-Co?! - Rose właśnie kłóciła się ze swoją mamą. - Jak możesz?! Nie zrobisz mi tego! - Rose, każdy ma prawo do odrobiny szczęścia - ze spokojem odparła Kate, jaj mama ...
Marzenia się spełniają. Rozpływają się w powietrzu. Błądzą po świecie. Czujesz? Ocierają się o Twoje ciało. Zarys wspomnień przypomina ich kształt. Budzą się, ale ...
Takich słów się nie spodziewałem, do tego kobieta mówiąc to zmarszczyła brwi o uśmiechnęła się krzywo. Poczułem chłód bijący z jej oczu, ten wzrok przeszył mnie ...
Radariel opróżnił pozostałość bukłaka, ale po tym co przed chwilą usłyszał delikatny szum w głowie zniknął bezpowrotnie. Czuł ucisk w żołądku i mdłości, był ...
Z zielonych oparów wyłoniła się postać. Chusta na jej głowie przypominała Lorencjuszowi indiański pióropusz. Oprócz niej ów człowiek miał na sobie kwiecistą ...
Pierwszy zew krwi: Łowca(2) –Rozumiem–powiedziałem. Szepty w mojej łowie śpiewały mi co mam robić. Wyciągnąłem rankę przed siebie.–"Tyś jest mieczem ...
Dwanaście lat po wielkim wybuchu. Do dzisiaj nie wiem, czy poprawnie postąpiliśmy, chowając się w tym bunkrze. Jedno jest jednak pewne - zostaliśmy wybrani. To my mamy ...
-Bardzo się cieszę, że udało się państwu znaleźć dla nas czas.-powiedział senator stając obok dużego, plazmowego telewizora na którym wyświetlały się cztery kółka ...