SNCTM. przedruk
Działa w ukryciu, a tożsamość jej członków jest tajna. Organizacja SNCTM niczym loża masońska skupia elitę tego świata. Z tą różnicą, że jej działalność oparta ...
Działa w ukryciu, a tożsamość jej członków jest tajna. Organizacja SNCTM niczym loża masońska skupia elitę tego świata. Z tą różnicą, że jej działalność oparta ...
Mścił się strasznie. Na mnie, jak na tej wspomnianej profesorce. Z celi niosły się odgłosy. Nie tylko moje przeraźliwe jęki i krzyki rozochoconego hitlerowca. Także ...
Nowe, nie publikowane jeszcze odcinki! Opowiadania niniejszego cyklu były już od paru lat publikowane na dwóch portalach. Niestety nigdy nie udało się zamieścić wszystkich ...
Żeby mieć lepszy widok, każe mi się wspiąć na drabinkę! -Panie trenerze... ależ ostry daje mi pan wycisk... Może na te drabinki to już nie muszę wchodzić...? - droczę ...
Nowe, nie publikowane jeszcze odcinki! Opowiadania niniejszego cyklu były już od paru lat publikowane na dwóch portalach. Niestety nigdy nie udało się zamieścić wszystkich ...
Tuż przed leśniczówką narwałam w podołek nieco jagód. Właśnie wtedy przyłapał mnie - on! - Panie leśniczy... ale ja narwałam tylko trochę tych jagódek... - O! To ...
Wracałem do domu ciągle czując na sobie jej zapach. Od kilku dni przyłapywałem sam siebie na tym, że idealnie potrafię odtworzyć w głowie zapach perfum Sandry, na tyle ...
Środa, jedna z ostatnich lekcji. Po szkole jesteś umówiona ze mną, od rana fantazjuje co z tobą zrobię gdy wreszcie się spotkamy… Siedzisz w ławce, belfer gada coś o ...
3 dni później wróciłem do szkoły z niesamowitym zapałem. Chyba jeszcze nigdy nie cieszyłem się na wieść, że spędzę najbliższe 7 godzin na użeraniu się z ...
Dym papierosowy dostaje się do płuc. Biorę oddech i czuję jak trucizna wnika do komórek. Odchylam się na fotelu i staram się nie myśleć. Skupiam się na małej figurce ...
Ona – Śpisz? – Poczuła dłonie wędrujące wzdłuż bioder i pośladków. – Nie śpię, nie chce mi się – wyszeptała. – To może…? – Niedokończone pytanie ...
To był już tydzień od mojej przygody z linami oczywiście z Panem Gorliwym, Tommym. Nadal miałam jeszcze znaki na swoich udach, ale były już raczej słabe. Nie wiedziałam ...
W swoim zapomnieniu, w swoistym transie, w ogóle nie pomyślałam o zabezpieczeniu! Chyba, wręcz, w głębi ducha, podniecało mnie to, że posuwa mnie bez gumki… To ...
Nie mogłem uwierzyć. Zdałem na medycynę. Marzenia się spełniają. Tabun dziewczyn i chłopaków razem ze mną. Młodzi, zdolni. A ja między nimi, wchodzący w dorosłe ...