Za bardzo - Rozdział 26
Leżę na boku i przyglądam się uważnie bladej twarzy mojej przyjaciółki. Próbuje zmusić się do uśmiechu, ale od razu widać, że nie czuje się najlepiej. Mam ogromne ...
Leżę na boku i przyglądam się uważnie bladej twarzy mojej przyjaciółki. Próbuje zmusić się do uśmiechu, ale od razu widać, że nie czuje się najlepiej. Mam ogromne ...
Większość drogi przespałam, bo całe to przedsięwzięcie z pakowaniem i podróżą w góry całkowicie mnie wykończyło. Gavin nadal obstawał przy swoim szalonym pomyśle ...
Toaleta podobnie jak reszta domu również nie powalała wyglądem. Żadnych płytek czy błyszczących kranów, jedynie mdła pomarańczowa farba na ścianach i podniszczona ...
Szli bardzo wolno, wręcz wolniusieńko, z daleka obserwując, czy pilnująca szatni baba jest już w swojej kanciapie, czy też nie. Znali jej wredny, nadgorliwy charakter i ...
Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak niewiele potrzeba, by wywołać prawdziwy huragan zdarzeń. Niszczycielską siłę, która rujnuje każdą rzecz zbudowaną w naszym ...
Wróciłem padnięty do hotelu, marząc tylko o szybkim prysznicu. Pokój był spowity w ciemności, więc pstryknąłem lampkę przy łóżku, zrzuciłem z siebie ubrania i nagi ...
Obudziło ją szarpnięcie. Uniosła powieki – auto stało w zacienionym miejscu. – Śliczna, pobudka, idziemy coś zjeść – buziak wylądował na policzku nastolatki. – ...
Zapraszam na epizod czwarty *** ROZDZIAŁ 4/6 * W końcu, po dobrym kwadransie wymiany uprzejmości, sporów natury artystycznej i mojego jąkania się, przeszliśmy do pierwszych ...
– Cześć. Dlaczego masz wyłączony telefon? – zapytała Kamila, najlepsza kumpela Klary. Dziewczyny uczyły się wcześniej w tej samej szkole i mieszkały w jednej klatce ...
– Co tu robisz? Miałaś być jutro po południu – zapytał Kris, patrząc to na Roxy, to na Cassandrę. Brunetka natychmiast odwróciła wzrok. Widok smutnej, wystraszonej ...
Mam wstawiać, czy nie? Zależy od Was. Pierwsze, co dotarło do jego świadomości to potężny kac, a następnie złośliwy, damski chichot. Uniósł powieki, walcząc z ...
Otworzył bagażnik. – Kurwa – syknął, gdy po przewaleniu połowy bajzlu nadal nie znalazł pożądanego przedmiotu. – Co jest? – obok pojawił się Kris. – W ...
— Aurora, poznaj Pablo. — Sheila uśmiechała się tak, jakby co najmniej przeprowadzała ceremonię zaślubin. — Pablo, to Aurora. Spojrzałam na Pablo, który z uśmiechem ...
Gdy zapytałam Julie, czy pójdziemy po pracy na spacer, zrobiła taką minę, że przez chwilę bałam się, że odmówi. W końcu jednak skinęła głową. Poczułam ulgę. – ...
– Zatrzymaj się! – krzyknęłam. Kierowca przez moment nie wiedział o co chodzi, ale wykonał polecenie. Po chwili biegłam w stronę auta. Policjant zaczął torować mi ...