Dopóki wystarczy nam sił – 19
W głowie mi huczało. Wypadłem przez drzwi jak błyskawica, ledwo oddychając. Nie rozumiałem, co tu się właśnie stało. Przecież nie przespałem się z Clarą – nie ...
W głowie mi huczało. Wypadłem przez drzwi jak błyskawica, ledwo oddychając. Nie rozumiałem, co tu się właśnie stało. Przecież nie przespałem się z Clarą – nie ...
– No kurwa, znowu… – burknął w myślach, przełykając suchość w ustach. Po chwili usłyszał dochodzącą z kuchni, cichą rozmowę i chichot Ashley, wiedząc więc ...
Natalia Leżę z otwartymi oczami już od kilkudziesięciu minut. Nie potrafię zasnąć z myślą, że Kuba jest w innym pomieszczeniu, a nasz związek się psuje. To jest ...
Ostatni dzień przed wyjazdem w dalszą podróż. Zwlokłem się rano z łóżka, czując burczenie w brzuchu. Widocznie szybko strawiłem pizzę i musiałem szybko coś zjeść ...
Harvey wyszedł, zostawiając mnie jeszcze bardziej skołowaną niż wcześniej. Siedziałam jeszcze dłuższą chwilę bez ruchu, aż w końcu wstałam, by odgrzać sobie obiad ...
*** ROZDZIAŁ 2/6 * Pierwszy powrót na siłownię okazuje się nieudany – impreza wciąż trwa w najlepsze. Co gorsza, także drugi nie zwiastuje wyczekiwanych zmian. Na ...
Sorry za długość, mam zły dzień. – Czego? – wywaliła nieznajoma, chyba była podpita. – Kur… czemu nie odbierasz? Dochodzi siódma, a ty jeszcze śpisz? Czy śpisz ...
– Laura! – doszedł do niej głuchy, niewyraźny dźwięk. – Laura!!! – szarpnęła ją bez zbędnych ceregieli. Nie wiedziała jeszcze, co się dzieje i znowu ...
Leżę na boku i przyglądam się uważnie bladej twarzy mojej przyjaciółki. Próbuje zmusić się do uśmiechu, ale od razu widać, że nie czuje się najlepiej. Mam ogromne ...
Większość drogi przespałam, bo całe to przedsięwzięcie z pakowaniem i podróżą w góry całkowicie mnie wykończyło. Gavin nadal obstawał przy swoim szalonym pomyśle ...
Toaleta podobnie jak reszta domu również nie powalała wyglądem. Żadnych płytek czy błyszczących kranów, jedynie mdła pomarańczowa farba na ścianach i podniszczona ...
Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak niewiele potrzeba, by wywołać prawdziwy huragan zdarzeń. Niszczycielską siłę, która rujnuje każdą rzecz zbudowaną w naszym ...
Wróciłem padnięty do hotelu, marząc tylko o szybkim prysznicu. Pokój był spowity w ciemności, więc pstryknąłem lampkę przy łóżku, zrzuciłem z siebie ubrania i nagi ...
Obudziło ją szarpnięcie. Uniosła powieki – auto stało w zacienionym miejscu. – Śliczna, pobudka, idziemy coś zjeść – buziak wylądował na policzku nastolatki. – ...