Dramaty - str 16

  • Za mało - Rozdział 11

    Szymon Gapię się na siebie w lustrze w łazience i z trudem powstrzymuję grymas. Czarna koszula kojarzy mi się z pracą u Konrada – inne ubrania są w praniu. Odpinam guzik ...

  • Alfabet #O

    Oliwier przyglądał się, siedzącemu naprzeciwko chłopakowi. Jego ogoloną głowę szpeciła podłużna blizna. Druga przecinała policzek. Podobno obie miały zblednąć i z ...

  • Oblicze łez - Część 24

    Pogotowie przyjechało szybko, przynieśli nosze i zabrali go do karetki. Roztrzęsiona spytałam dokąd go wiozą, żeby tam czym prędzej pojechać. Zostałam sama w jego ...

  • Szare istnienie #127 - ostatni

    Czekała trzy, cztery sygnały, lecz chłopak nie odbierał. Z coraz większym smakiem popijała piwko i odczekawszy chwilę, zadzwoniła ponownie, lecz teraz numer był już ...

  • Oblicze łez - Część 35

    Chodziłam tam i z powrotem po korytarzu, kompletnie nie mogłam się uspokoić. W sali obok lekarze robili co mogli, aby podtrzymać Tymona przy życiu, słyszałam dźwięki ...

  • Szare istnienie #97

    – Kurwa, pieprzony dupek!!! – wrzasnęła, szaleńczo kopiąc biurko, po czym usiadła na łóżku i chowając twarz w dłoniach, uderzyła w płacz. W tej chwili ...

  • To nie miało tak być – "Jesteś idiotą!"

    Rozpaczała bardzo długo, za nic nie mogąc się opanować. Ból dolnych okolic, do tego pieczenie pociętych pleców, które Sandra podrażniła jeszcze bardziej, siłą ...

  • Oblicze łez - Część 5

    Powiał lekki wiatr, który poruszał delikatnie liśćmi drzew, które tonęły w świetle ulicznych latarni. W nocy czułam ulgę, że mniej wyraziście widać, moje ...

  • Za bardzo - Rozdział 27 - BONUSOWY

    Wpatruję się w sufit i nie czuję nic. Drobne, ciepło ciało wtula się we mnie, ale moje serce pozostaje niewzruszone – tak jak ja. Chciałem ją mieć tylko dla siebie, ten ...

  • GROŹNA BUNTOWNICZKA - PROLOG

    PROLOG Główną bohaterką opowiadania jest Piętnastoletnia dziewczyna Lusi, która za namową przyjaciółki idzie na imprezę, na której poznaje pewnego mężczyznę ...

  • Oblicze łez - Część 22

    W kuchni rozlegały się odgłosy krzątaniny, brzęk sztućców, otwieranych szafek. Zostawił mnie sam na sam z nią, jakby nie zdawał sobie sprawy, jak wielki dystans jest ...