Dramaty - str 14

  • Perseida - Rozdział 16

    Schowałam się cała pod kocem i cicho płakałam. Dopiero następnego dnia dotarło do mnie, co zrobiłam. Wyrzuciłam Kostka, chociaż nic złego… On tylko… Pozwoliłabym ...

  • Niepokorna cz. 13

    – Cześć. Bartek – przybysz powitał Darię, podając jej dłoń. Uścisnęła ją, próbując za uśmiechem ukryć swój niemały szok. Wciąż dyskretnie przyglądała się ...

  • Niepokorna cz. 4

    – Panno Mróz, miała pani nie opuszczać terenu szkoły – usłyszała gniewny głos. Odwróciła się – stał przed nią dyrektor, operując surową miną. Marihuana ...

  • Oblicze łez - Część 19

    Blade światło majaczące w oddali, przywołało mnie do świadomości. Zerwałam się, jakbym znajdowała się w półśnie, a kołdra zsunęła się mimowolnie, odsłaniając ...

  • Za bardzo - Rozdział 16

    Budzi mnie ból głowy. Otwieram oczy i wzdycham. Nagle zdaję sobie sprawę, że coś niemiłosiernie głośno dźwięczy mi przy uchu. Patrzę w tamtą stronę i gwałtownie ...

  • Empiria – rozdział 18

    Po powrocie z porannej zmiany siedziałam przykuta do laptopa, przeglądając strony z ubraniami i usiłując zdecydować, co powinnam kupić, co było mi absolutnie niezbędne, a ...

  • Nigdy więcej 05

    Rozpakowując swój bagaż, odkrywam, że w osobistym słowniku wulgaryzmów pojawiają się coraz nowsze bluzgi, określające moją kiepską sytuację społeczno-mieszkaniową ...

  • Szare istnienie #80

    Po kilkunastu minutach butelka się skończyła i mimo, iż Emma nie piła z nimi każdego kieliszka, alkohol w połączeniu z trawą dość odczuwalnie nią zakręcił ...

  • Za mało - Rozdział 4

    Natalia Siedzimy na łóżku, ale nie patrzymy na siebie. Nasuwam rękawy swetra na drżące dłonie, bo z jakiegoś powodu boję się tej rozmowy. Niepokój ściska mój ...

  • Za bardzo - Rozdział 23

    Dochodzi szósta rano. W mieszkaniu panuje cisza. Nie obchodzi mnie, czy Szymon jest w domu. Poprawiam golf, wsuwając go za pas kraciastej spódniczki – jest krótsza i pewnie ...

  • GROŹNA BUNTOWNICZKA - CZĘŚĆ 6

    10 Czerwca Brian przychodził do mnie codziennie. Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że dzisiaj wychodzę ze szpitala i mogę się już nigdy z nim nie zobaczyć. Teraz ...

  • Za bardzo - Rozdział 17

    Siedzę na łóżku i nawet się nie ruszam. Nie zamierzam w ogóle dzisiaj z niego wychodzić. Poprawiam laptop na krześle, a potem włączam kolejny film. Na monitorze ...

  • Oblicze łez - Część 31

    Światełka na choince migotały łagodnie, a odblaski z ozdób padały na ścianę refleksami. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, jedzenie smakowało lepiej, chciałam wykrzyczeć ...

  • Szare istnienie #127 - ostatni

    Czekała trzy, cztery sygnały, lecz chłopak nie odbierał. Z coraz większym smakiem popijała piwko i odczekawszy chwilę, zadzwoniła ponownie, lecz teraz numer był już ...