Wakacje z Gosią część 8
Siedziałem w betach na łóżku, a Gosia była w łazience. Nagle przyszła mi do głowy pewna myśl. Wstałem i otworzyłem drzwi. Gosia brała prysznic w kabinie odgrodzonej od ...
Siedziałem w betach na łóżku, a Gosia była w łazience. Nagle przyszła mi do głowy pewna myśl. Wstałem i otworzyłem drzwi. Gosia brała prysznic w kabinie odgrodzonej od ...
Zawsze myślałem, że podnieca mnie tylko sytuacja, w której to ja całuje usta mojej kobiety po tym, jak obciągnęła innemu. W drugą stronę też to zadziałało. Patrzyłem ...
Założyłam szlafrok i podeszłam do drzwi. Otworzyłam je i wpuściłam, czekającego za nimi Michała-chłopaka poznanego w klubie. Jego obecność nie była dla mnie ...
Lubiłem burzę. Niektórzy woleli ciastka oblane czekoladą, radosne ptysie słodko wyczekujące na wyciągnięcie ręki, popijawy w barze, chłodny trunek przelewający się ...
Długo zastanawiałam się, czy wpuścić niespodziewanego gościa czy może nie. Sebastian był ostatnią osobą, którą spodziewałabym się spotkać w naszym domu. Chociaż ...
Kochani Wróciłam!. Wiem ,że pewnie wiele z Was przestało śledzić już losy bohaterów ponieważ od dawna nic nie dodawałam, ale teraz mam nadzieje ,że uda mi się ...
Rozdział 10 Śledztwo cz 10 Kradzież Max budzi się następnego dnia w doskonałym nastroju , po czym wstaje i udaje się do łazienki, gdzie bierze prysznic. Potem się ubiera ...
W najgłębszej czci dla Waszej królewskiej Mości Puszyste koty rozciągają się wygodnie na perskich, skradzionych dywanach Jakiś mops zniekształcony nieopodal wygrzewa się ...
Biegła ile sił w nogach jakby próbowała przed czymś uciec. Jakby jeszcze naiwnie wierzyła ,że może zdołać pokonać ból. Miała problem ze złapaniem tchu, czuła jak ...
Chłopcze (zły numer) Tak już mam, chłopaku, że, gdy nie mam już sił, śmieję się w głos. Ty chciałeś mnie tylko dla siebie. Pragnąłeś mnie sobie przywłaszczyć, a ...
Moja twarz poczuła na własnej skórze, że Pani nie kłamała. Jej koronkowe majtki były mokre, jak nigdy wcześniej nie spotkałem u innej kobiet. Czyli... jej się to podoba? ...
W internacie 2. Było jeszcze wcześnie. Ubrał się pocałował jej brzuszek i zabierając flaszki wyszedł przez okno. Madzia chwilę pocierała palcami swoją lekko bolącą ...
Niedzielny, wczesny poranek. Kolejny dzień, który zapowiadał się słoneczny i ciepły. Otworzyłem oczy. Zegar wskazywał 6.45. Słońce bezczelnie wlewało się do ...
*** ROZDZIAŁ 3/3 * Próbujesz się choć trochę uspokoić, lecz nie jest ci to dane. Pan pochyla się bowiem nad tobą i całuje. Jednak nie w usta. Zaczyna lizać ci piczę ...