Thrillery - str 7

  • Odebrane Życie cz.3

    W pracy nie miałem zbyt wielu kolegów, ale prawie większość ludzi ich nie ma. Każdy przeważnie interesuje się własną karierą, a jak jeszcze rywalizuje o jakieś ...

  • Paź królowej – 11| Odebrałaś mi wszystko

    Patrzyłam na kobietę, przez którą parę lat temu moje życie stanęło do góry nogami. Która ukradła mi moją pierwszą miłość, a potem wszystkie wydarzenia potoczyły ...

  • Zniewolona cz.11

    Miałam piękny sen. Ja, siedząca z wariatką Anną w naszej ulubionej małej restauracji „Blue Ship”, z kieliszkiem białego wina w dłoni. Na stół wjeżdża marlin z ...

  • ,, Czerwony autobus widmo" cz. 6

    ,, Nie trać czasu na wyrzuty i narzekanie, bo czas jest cenny, a przeznaczony jest na zasiew i na zbiór.’’ Z mądrości tybetańskich Rozdział piąty Las dziczy Wszędzie ...

  • Cień człowieczeństwa cz.1

    Ciepły słoneczny dzień, idealny, zabiorę ją nad mostek …tak, będzie się cieszyła. Wracam do domu…głucha cisza, po chwili cichy pisk …salon…on…ona…leży…jej ...

  • Detektyw, część 1

    Mieszkanie. Poranek. Tabletka na ból gardła. Kawa i poranna prasa/wiadomości. Następnie praca, głównie przy komputerze i siedzenie cały czas pod służbowym telefonem. Sam ...

  • Ukojenie cz. 34

    – Siadaj z tyłu – rozkazał Trevor, widząc, że Tommy posadził tyłek obok fotela kierowcy. – Dlaczego? W połowie drogi się zamienimy. Młody mężczyzna już nie ...

  • Niebieski tygrys – Rozdział 15| Kochasz ją?

    Gdyby ktoś nas zobaczył, nie powiedziałby, że łączyło nas coś więcej niż tylko zwykła znajomość. Również nikt by nie zgadł, że tak naprawdę uprawialiśmy już ...

  • Deszcz nad Skelmersdale

    Pierwszy dzień jesieni dał o sobie znać jeszcze tego samego dnia, zalewając ulice małego miasteczka Skelmersdale, które bardziej przypominało wieś, jednak tylko ze ...

  • Cień człowieczeństwa cz.4

    Wpadam do domu, nie wiem co ze sobą zrobić. Rzucam rzeczy na łózko i chodzę po pokoju w kółko ciągając się z włosy. Dajcie mi spokój ! Wrzeszcze na cały dom. Myśli i ...

  • Ukojenie cz. 9

    Obudził go telefon. Odebrał mocno zaspany. – No i gdzie ty jesteś? Jest po piętnastej! – Usłyszał ostrą pretensję. Zarwał się na równe nogi. – Przepraszam ...