Paź królowej – 18| Wszystkiego najlepszego
Otworzyłam oczy, wiedząc, że to ten dzień. Dzień, którego nienawidziłam, choć czasami robiłam wyjątek i pozwalałam samej sobie na odrobinę zabawy. Urodziny. Dzień ...
Otworzyłam oczy, wiedząc, że to ten dzień. Dzień, którego nienawidziłam, choć czasami robiłam wyjątek i pozwalałam samej sobie na odrobinę zabawy. Urodziny. Dzień ...
Gdyby ktoś nas zobaczył, nie powiedziałby, że łączyło nas coś więcej niż tylko zwykła znajomość. Również nikt by nie zgadł, że tak naprawdę uprawialiśmy już ...
Strażnik otworzył powoli drzwi, a towarzyszący temu odgłos rozbrzmiał się echem po opustoszałych już korytarzach więzienia. Posłałem Oliverowi - współlokatorowi z ...
To był bardzo piękny dzień. Południe. Czarny samochód podjechał pod restaurację, z której wysiadł facet średniego wzrostu. Ulizany do tyłu. Niemniej jednak na Jego ...
Obudził go telefon. Odebrał mocno zaspany. – No i gdzie ty jesteś? Jest po piętnastej! – Usłyszał ostrą pretensję. Zarwał się na równe nogi. – Przepraszam ...
Poniedziałek 24 marca Gdy tylko usłyszałam znajomy budzik o czwartej rano wstałam z łóżka niczym poparzona prądem. Potem, gdy jednak uświadomiłam sobie, że mój sen o ...
Cz.45 Melasia przez dwa kolejne dni wciąż wyglądała za staruszką. Udawała przy Kućku, że wszystko jest w porządku, choć tak bardzo za nią tęskniła. I to z każdą ...
Wpatrywałam się w pusty sejf, czekając, aż zaśmieje mi się w twarz. Gdzieś głęboko w środku mnie rozpoczynała się panika. Jak mogłam nie zauważyć, że sejf był ...
“Psychologowie mówią, że to, co człowiek w sobie zdusił, nie przestaje istnieć, tylko dochodzi do głosu w podświadomości. I wtedy staje się niebezpieczne." ...
Lekka obsuwa z rozdziałem, ale już ląduje :) Miałam absolutną pustkę w głowie. Byłam przekonana, że śnię – bo niby jak inaczej miałam to wyjaśnić? Uszczypnęłam ...
Następnego dnia obudziłam się zdeterminowana, by wdrożyć mój plan w życie. Miałam już nowy profil na Facebooku i nową tożsamość – Alessia Bianchi. Nie zamierzałam ...
Cz. 6 Po czym poszła zaraz za nim. Całe rozdygotane weszłyśmy do wskazanego pokoju i zamknęłyśmy się na klucz, tak jak kazała. Wymacałam włącznik światła zaraz po ...
Ten sobotni wieczór zapowiadał się beznadziejnie. Deszcz miał padać przez cały weekend. Ines właśnie kończyła porządkować papiery i powoli miała zbierać się do ...
Cześć robaczki 😊 mam dzisiaj wyjątkowo paskudny humor, ale rozdział na szczęście jest obecny 🙂 pogoda nam ostatnio nie sprzyja, ma huśtawkę nastrojów niczym kobieta ...