Maskarada Cnoty - Rozdział Ósmy: Odkupienie
Po chaosie strzelaniny parafianie zebrali się, aby odnowić plebanię, zdeterminowani, by przywrócić swój dom modlitwy i ożywić wiarę. Ojciec Paweł i Serafiel, będący ...
Po chaosie strzelaniny parafianie zebrali się, aby odnowić plebanię, zdeterminowani, by przywrócić swój dom modlitwy i ożywić wiarę. Ojciec Paweł i Serafiel, będący ...
Nie wiem, o której zaczynacie świętować, zatem wysyłam już teraz:) // – Patrzcie kochani, jakaż to heca, cóżże ten Bzdetek dzisiaj nam wznieca? – Podpala płomień u ...
Obóz wojskowy Bolesława, położony na granicy z Czechami, tętnił „życiem” – choć to życie było pełne chaosu, nieporozumień i braku organizacji. Wojsko, zamiast ...
Im dalej wojska Bolesława Chrobrego posuwały się na wschód, tym bardziej ich entuzjazm malał. Początkowa ekscytacja wizją „bizantyjskich bogactw” ustępowała miejsca ...
Droga do Gniezna, wąska i pełna wybojów, od zawsze była zmorą podróżujących. Królewska furmanka, przeciążona zarówno ładunkiem w postaci kosztowności, jak i ...
Kolejna dawka głupotek:) // – Cóżże tam pichcisz, mości Wacławie? – Szlachetne danie, przyrządzam na parze... – Parzone jaja? Czyś zmysły postradał? Kto by takowe ...
Wielka Sala Królewska w Gnieźnie pękała w szwach. Na specjalne zaproszenie króla przybyli możni, rycerze, duchowni, a nawet pospólstwo, które tłoczyło się na ...
Na dobry początek dnia:) // – Czcigodny Edgarze, cóż to za breja? Czyżbyś ją świniom szykować zechciał? – Moja najmilsza, szlachetne to danie, zwieńczy dziś nasze ...
Skoro kawa już była... :) // – Patrz jaka chciwa, jak ssie łapczywie, pewnie po wszystkim palce obliże! – A ty zazdrosny, komentu nie skąpisz. Może jej swoją dałbyś ...
Na śniadanie i nie tylko :) // – Nudą coś strasznie wieje z piwnicy, nic ciekawego nie masz w miednicy. Niegdyś, jak dziewczę przybyło łase, toś szybko częstował ...
– Mogłeś uprzedzić, że będzie pite, wziąłbym ze sobą zacniejszą świtę... – Na cóż nam inni są przyjaciele, kiedy zaprawy nie ma tak wiele? – Może masz rację ...
Wielka sala katedry w Gnieźnie wypełniona była po brzegi. Koronacja Bolesława miała być wydarzeniem, które zapisze się złotymi zgłoskami w dziejach królestwa, a ...
Król Bolesław Chrobry zbliżał się do Kijowa, a jego serce biło w rytm marszu wojów. Zatrzymali się na niewielkim wzgórzu, skąd widać było bramy miasta. Władca, który ...
Król Bolesław wracał do Gniezna, ale zamiast triumfalnego pochodu pełnego bogactw i chwały, orszak królewski przypominał karawanę nieszczęścia. Wozy, które miały być ...
Na dworze królewskim atmosfera była napięta. Wieści o uchwale Niezależnej Rady Sądowniczej dotarły do Gniezna, wywołując niemałe zamieszanie. Rada, składająca się z ...