Komediowe - str 13

  • Z pamiętnika dwudziestoletniej pseudofilolożki [part 6]

    Opowiem Wam dzisiaj, jaki miałam sen. Zazwyczaj prawie codziennie śnią mi się głupoty takie, że potem ludzie pytają, co ja ćpam. Nie ćpam nic, ale dzisiaj sen wyszedł mi ...

  • „Co to to nie!” – część 45 i 46

    by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 45 Lidia Obraz mojego chłopka… „Boże! Ależ to dziecinnie brzmi w tym wieku”, jednak jak inaczej nazwać ...

  • Z pamiętnika dwudziestoletniej pseudofilolożki [part 2]

    Historia z cyklu: poważne rozmowy. Mam sześcioletniego brata, między nami jest piętnaście lat różnicy. Kocham go bardzo, jest dla mnie wszystkim, nawet jak czasem mnie ...

  • Mini-Tomik Komizmów – czas na piąty zbiór fars wszelakich

    Podziękowania dla Katii i Spekera za pomoc. *** 121. „Usłyszałam, że Lucas zabrał wdech”. I gdzie z nim poszedł? 122. „Widziałam, że światło paliło się przy ...

  • „Co to to nie!” – część 37 i 38

    by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 37 Lidia W oczekiwaniu na pierwszy sztych, mięśnie szyjki macicy mocno się napinają. Jestem przekonana, że ...

  • Z pamiętnika dwudziestoletniej pseudofilolożki [part 3]

    Zajęcia z panem Michele są zawsze nieprzewidywalne, a dzisiaj mieliśmy zaszczyt ponownie na nich uczestniczyć. Na samym początku, oczywiście okazało się, że brak klucza ...

  • Olewka

    Ostatnio często ja i Pani magister rehabilitowana Somebody, specjalizacja: "Utylizacja gówna wszelakiego", czyt. "Stop Grafomaństwu”, sporo mówiłyśmy o różnego rodzaju ...

  • Mini-Tomik Komizmów – czwarty zbiór fars wszelakich

    91. „Tracąc nadzieje na cokolwiek, przęsła mnie myśl, że mógłbym dalej dobrze się bawić z kolegami”. „U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki…”. 92 ...

  • Szurnięta Katarzyna cz 5

    Cz. 5 Witajcie łapkowicze! Jesteście cudowni, że komentujecie moje wpisy. Przyznam się wam szczerze, że bałam się zaczynać to robić, bo takich rodzin jak my jest ...

  • Trzech kolegów

    Trzech kolegów z baru, sącząc zimne piwko, postanowiło się założyć, który z nich zamówi dłuższy lot samolotem. .- Który z nas przeleci nim dłużej, ten wygrywa ...

  • Wredne single.cz.1.

    Otworzyłem oczy zbyt szybko. Jaskrawe światło dnia wtargnęło do bolącego łba. KAC – tak to się nazywa. Czy było warto? Oczywiście, dawno nie zaliczyłem takiego ...

  • Co w Lolowie piszczy cz. 13

    Część stricte głupia (jak na trzynastkę przystało), ale to nic. Czasem trzeba się powygłupiać... dla zdrowotności :D Iguś, nadal chcesz mleka? :lol2: – Posadź ...

  • Pan Drobniak

    Nazywali go Panem Drobniakiem, bo zawsze potrzebował drobnych. Mówiło się, że gdy ich nie dostał zjadał osobę, która mu ich nie dała. Panem Drobniakiem był młody ...

  • Przygody Mikołaja, co mnie rozbraja – strzał piąty

    – Do jasnej, i co teraz? I jak polecimy? Olaboga, taka długa droga, ołly sziet, oł noł… – lamentował grubas, łażąc w kółko i tarmosząc się za włosy. – To ...