Czarna dziura
Witajcie! Dziś chciałabym podzielić się z Wami radością wywołaną przeczytaniem pewnego niesamowicie INTERESUJĄCEGO opowiadania i pokrótce spróbować jakoś racjonalnie ...
Witajcie! Dziś chciałabym podzielić się z Wami radością wywołaną przeczytaniem pewnego niesamowicie INTERESUJĄCEGO opowiadania i pokrótce spróbować jakoś racjonalnie ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 11 Lidia Stoję niczym sparaliżowane ciele. Nie z powodu wypowiedzianych słów, bo te przeszły mi koło dupy, ale ...
Ja dopiero się dowiedzieć, że dziś mamy święto chłopa, na śmierć, kurde, zapomniałam, co za lipa, co za wtopa. Ale przecież polska dama jest dzień cały zabiegana ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 57 Lidia Wkurzona na Cybulę opuszczam jego mieszkanie. Zbiegam po schodach w dół, nie biorąc pod uwagę ...
Uff... Za stary jużem jest, żeby jak ten za przeproszeniem Tarzan wspinać się do tego gniazda. Chyba se kiedyś drabinę podstawie. A mgła tako, że oko wykol, mało żem na ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 27 Lidia Przysuwam ciało do Mariana, trzymając w szponach genitalia. Delikatnie bawię się woreczkiem z ...
Na początku był pies. Pies jak powszechnie wiadomo jest najlepszym przyjacielem człowieka. Spędzaliśmy razem mnóstwo czasu. On - bezinteresowny, dający miłość, na ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 49 Lidia Mija parę chwil, zanim umysł realizuje nowe informacje. Czuję się, jakby wyciągnięto mi dywan spod ...
Dałem mu w mordę bez gadania. Nie będzie mi dziewczyny pieprzył. Ciota, po jednym uderzeniu stracił przytomność. Takie coś według niej jest lepsze ode mnie? Wolne żarty ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 59 Lidia Siedzę i gapię się na dziewczynę, która z wyglądu coraz bardziej przypomina mi gołodupca. Pod ...
Dziadek nasz Antracyt Borysko należał do tych dziadów, których nie znosi się najbardziej. Gdy się na coś uparł, a upierał się stale na coś, to nie było zmiłuj ...
Z góry informuję, iż jest to moja najdurniejsza praca, którą wedle obietnicy, a raczej "groźby" napisałam. W PODZIĘKOWANIU Frydkowi za jego durne, chamskie, seksistowskie ...
Witojcie! Siedzem se w gnieździe, które jeszcze kilka dni temu nazad, miało być wieżom nawigacyjnom dla naszego wioskowego tabora furolotowego. A tak, nie mylita sie, dobrze ...
Niniejsza seria definiuje bezwzględną wyobraźnię dwóch niezależnych autorów, którzy dołożyli wszelkich starań aby trafić do jak najszerszej grupy czytelników za ...