Zoo
Parodia opowiadania "Zwierzyniec" autorstwa Somebody. Dziękuję, słońce :kiss: *** Na początku był pies (leniwy, fajtłapowaty kanapowiec). Pies, jak powszechnie wiadomo ...
Parodia opowiadania "Zwierzyniec" autorstwa Somebody. Dziękuję, słońce :kiss: *** Na początku był pies (leniwy, fajtłapowaty kanapowiec). Pies, jak powszechnie wiadomo ...
Kurwa mać chce mi się spać lecz mam przejebane spać mi jest nie dane. To szumy, to wiski POZAMYKAĆ PYSKI! Stukają, pukają, zdrzemnąć się nie dają. Dopiero południe ...
CZĘŚĆ ZEROWA: PHANTOM TENTACLE Wstawał piękny majowy poranek. Tygrysek, Kłapouchy i Królik siedzieli przed domkiem Królika i leniwie sączyli wino "Heracles". - Marchew ci ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 19 Lidia Kierowana przez Mariana do jego rezydencji, ciągle nie mogę uwierzyć w to, co się stało. W życiu bym ...
Koniec roku szkolnego. Pod wieczór matka zagląda do pokoju córeczki i znajduje na lóżku następujący liścik: Droga Mamo! Nareszcie koniec szkoły. Dla mnie już na zawsze ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 17 Lidia Jestem naprawdę wstrząśnięta obecną sytuacją. Spodziewałam się wiele, ale nie włamania do ...
Sergiusz otworzył oczy. No, nie tak od razu wszystkie naraz. Najpierw jedno. Powoli i z dużym trudem, bo ponocna zlepizna trzymała mocno. Łypnął nieco zamglonym jeszcze ...
Być może trochę głupkowate, ale się nudziłam, a wiadomo - z braku zajęcia czasem przychodzą ludziom do głowy niezbyt mądre pomysły :) *** UPROWADZONE Z samego rana w ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 25 Lidia Jaki manipulujący skubaniec! Szalejąca chcica przyćmiewa mi umysł. Kierowana pożądaniem nie ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 47 Lidia Ubrana w kreację zakupioną przez Mańka oraz szpilki z czerwonym obcasem, wychodzę z Berlingo ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 23 Lidia Ależ koleś ma ogromne źrenice i jeszcze większe napięcie w portkach. Przyznaję, słowa Mariana ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 41 Lidia Z trudem otwieram prawą powiekę, aby obczaić, gdzie jestem i co się stało. Przyjebana niczym „funt ...
– Zobacz jaka kolejka – sapnął szef, wskazując paluchem przed siebie. – Oż w mordę! – zakrzyknął Rudolfino, widząc, iż ogonek krasnali, czarownic, elfów ...
– Do jasnej, i znów muszę jechać. Minus piętnaście, ślisko, ciemno, po jaką cholerę mi to? Zamiast siedzieć na dupie i pić grzańca, to nie – ja muszę ciągać się ...