Saga Dajspa
SAGA DAJSPA… Część 1 "Świat należy do nas!!!” Rozdział I "Potężna tragedia w posesji Romana…” Pewnego pięknego dnia świnie uciekły z chlewu… Wieś ...
SAGA DAJSPA… Część 1 "Świat należy do nas!!!” Rozdział I "Potężna tragedia w posesji Romana…” Pewnego pięknego dnia świnie uciekły z chlewu… Wieś ...
Występ na Dzień Mężczyzny lub Chłopaka . Jest krótki i łatwy do wykonania; nauka trwa dosłownie chwilę. Wiadomo, że najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny, dlatego ...
Parodia "Zawracania dupy" autorstwa SOMEBODY. Oryginał do tego stopnia zawładnął moim sercem, że postanowiłam trochę zaświrować :) Dzięki, mała :* *** ...
CZĘŚĆ PIERWSZA: MOSSAD ATTAC Był piękny majowy poranek... Prosiaczek, Kubuś Puchatek, Tygrysek i Królik siedzieli w domku u Kłapouchego. - Leje jak skurwysyn - jęknął ...
Humorystyczna, krótka rzecz o ataku zombie na szkolnych kumpli z ławki. Zdyszany chłopak usilnie kopał w drzwi szafki. On i jego koledzy znajdowali się zamknięci i ...
Zarychta wstał i przeciągnął się leniwie. Zamglonym wzrokiem łypną na barłóg i powlókł się do łazienki. Na chwiejnych nogach dotarł do muszli klozetowej, potykając ...
Byłam nowa w nowej szkole. Cóż za ironia, być kimś nieznanym, w nowym miejscu. To normalne, ze byłam nowa, skoro szkoła jest nowa, prawda? W sensie, ze zmieniona, inna, a ...
Jak już wiecie, życie pisze najlepsze scenariusze, a więc pokrótce opowiem Wam, jak to się dziś wybrałam na rozmowę w sprawie pracy. Zakładowe "INICJAŁY" ...
To był 3 maj. Wielkie święto, wszędzie powiewały biało-czerwone flagi i dało się odczuć patriotycznego ducha. Spacerowałem po parku, który wydawał się być małym ...
Z pozdrowieniami dla pracujących na produkcji. Sorry za wykropkowanie nazwy zakładu, ale rozumiecie... Oparte na faktach. ENJOY! ODA DO WYZYSKU Dziś Wam powiem, bo nie wiecie ...
To był zwyczajny dzień. Nic szczególnego, można by rzec. Tylko ja i truskawki. Całe mnóstwo truskawek, w końcu taka już była ta pora roku. Jadłam je na okrągło. Wcale ...
Delikatna matowa szminka w eleganckiej, aczkolwiek dyskretnej czerwieni przejechała po miękkich drżących wargach. To był jedyny słuszny kolor – podkreślał urodę jednak ...
- Och, Anzelmie! Ty łamago. Mój dziadek jest lepszy w łóżku od ciebie. Ruszasz się jak mucha w smole. - Robię, co mogę. - To staraj się bardziej. Dryluj mnie jak ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 7 Lidia Po raz setny zaciskam zęby, kiedy umysł na nowo przetacza pierwsze spotkanie z panem „Numerkiem” ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 5 Lidia Zaraz mnie szlag jasny trafi! Gościu ma naprawdę nerwy! W głowie roi się wiele słów, które ...