@Vee Nagrodzono mnie śmiechem, bo brygadzistka zabrała mi wierszyk i poniosła na halę. Widziało go pół zakładu.
@Vee Nagrodzono mnie śmiechem, bo brygadzistka zabrała mi wierszyk i poniosła na halę. Widziało go pół zakładu.
Jedno z lepszych poezji jakie kiedykolwiek przeczytałem. Szacun
@Ihallahi Dziękuję
Uśmiechnęłam się dwa razy. Raz do udanego tekstu, drugi do siebie, że już tak nie pracuję. Bardzo prawdziwe w wielu miejscach. Dzięki za przypomnienie, jak może być w pracy Teraz będę bardziej doceniać moje życie
@angie Ale ja lubiłam tam pracować, akurat, gdy powstawał ten wiersz była taki okres, że się pojebało. Ogółem zakład jest ok, a ludzie zajebiści.
@agnes1709 To dobrze. ja pomyślałam o swoim, a tam ani jedno ani drugie.
@angie Bywa... niestety
łapka w górę
@Margerita Dzięki
Boziuuu pamiętam to, jak czytałam w autobusie ;D
@bookloverinkaM Ty tu? Fajnacko!!!!
Podoba się mnie. Nie tylko to, ale fajnie czasem przeczytać coś z życia wzięte.
@kaktus Dzięki!
@agnes1709 Nie ma za co. Jeśli chodzi tylko o takie rzeczy, to nie ma problemu.
Przypomniałaś mi pewien epizod z mego życia Przeczytałam z uśmiechem, ale czy był on na miejscu? Nie jestem pewna...
@violet Pracowałam tam trzeci raz i w sumie nie było najgorzej, ale w porównaniu do kilku lat wstecz - tragedia! A kiedyś naprawdę lubiłam ten zakład i pracę w nim :(