Remont cz 2
Im wyżej wchodziłam, tym intensywniej czułam wiatr targający moją spódnicą, i tym wyraźniej słyszałam ich szepty. Szepty, które stawały się coraz śmielsze, jakby ...
Im wyżej wchodziłam, tym intensywniej czułam wiatr targający moją spódnicą, i tym wyraźniej słyszałam ich szepty. Szepty, które stawały się coraz śmielsze, jakby ...
Po powrocie do domu teraz gdy masturbuję się myślami tylko byłem z Jadzią ciągle widząc jej słodkie ciało które mi dawałabym mógł poznać tajniki sexu. Czas upływał ...
Magdy nie słyszałem i nie widziałem przez kilka dni. Śniła mi się po nocach. Codziennie, myśląc o jej pełnych ustach, piersiach i pokaźnej, okrągłej dupie, waliłem ...
Pewnego ciepłego wieczoru, wracałem po krótkim wypadzie na papierosa ze znajomym do mieszkania w którym mieszkałem od 3 miesięcy. Wychodząc z auta zobaczyłem z oddali ...
Po tym jak dowiedziałam się, że jednak nie jestem w ciąży, spytałam Marka czy pójdzie ze mną na spacer. Zgodził się. Ubrałam się ciepło, bo na dworze było dosyć ...
Dzień po tym bardzo nietypowym zajściu, Paweł wyjechał na tygodniową wycieczkę ze swoją klasą. Cieszył się że choć tydzień nie będzie musiał patrzeć w oczy Anity ...
W długi weekend majowy wybraliśmy się z grupą znajomych do domku nad jeziorem. Znaliśmy się od lat ale kumpel zabrał koleżankę z pracy Anię. Już od początku bardzo mi ...
- Chyba cię coś mocno… - nie dokończyłam i spojrzałam na niego ze złością. - Chodź Michał – zaśmiał się szef – pokaż naszej Loli jak traktujemy odmowę ...
Jechałam zamyślona autobusem relacji Kraków - Nowy Sącz do rodzinnego domu na weekend. Nie byłam tam już trzy tygodnie i najwyższa pora na nadrobienie zaległości. Z ...
Zdradzę wam tajemnicę, że wprost uwielbiam przychodzić do szkoły w rozkloszowanych i króciutkich spódniczkach, a jeszcze bardziej w pończoszkach. Kwintesencja pończoszek ...
Harry Jak Co dzień wstał o 8 na 10 miał transmutacje więc ubrał jeszcze szlafrok i zeszedł do pokoju Wspólnego gryfonów na dole był już Ron i Dean Tomas, Ron był tylko ...
Czerwiec jak to czerwiec, w szkole nudno i na dobrą sprawe chodzić już nie trzeba. A, że słońce świeci i w domu siedzieć się nie chce. Postanowiłem więc odwiedzić moje ...
Do Waszej dyspozycji pozostawiam uznanie tego tekstu za drugą część opowiadania, , Pożegnanie" bądź też nie, każdemu według potrzeb. Zmęczona stałam w kolejce do ...
Wydarzyło się kilka lat temu… Wyjątkowo dłużyła nam się w tym roku jesień. Chłodny październik, a po nim paskudny, deszczowy listopad. Codziennie spoglądaliśmy w ...