Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Życie Basi Moron cz 5

— Smacznego.
      Kucharka, po tych słowach, zdjęła fartuch i zniknęła za firanką, która znajdowała się przy lodówce.
      — Mamo, po tym, co zrobiła ciotce, chyba nie zamierzasz jej trzymać?— zapytała córka.
      — Oczywiście, że nie.
      — Ten dom widział wiele krzywdy i zła, że jeśli mamy tu żyć we trzy w zgodzie to trzeba go oczyścić — odparła Dorota.
      — Ciocia ma rację — dodała Maria.
      — Wiem, tylko jak to zrobić.
      — Trzeba zniszczyć wszystkie pamiątki związane z tym domem, ciotką Wandą i jej działalnością. Mamo,  zaraz wracam.
      Dziewczyna wybiegła z kuchni, po znalezieniu się na piętrze jak burza wpadła do swojego pokoju i wyciągnęła walizkę spod łóżka, po czym wróciła do kuchni, kładąc na stole.
      — Co to jest?— zapytała matka.
      — Walizka.
      — To widzę, ale co jest w środku?— zapytała ponownie matka.
      — Zobaczysz.
      Nagle ze swojego kantorka wyszła kucharka była ubrana w szary płaszcz, a na głowie miała moherowy beret.
     Basię i jej córkę Marię i siostrę pani domu, Amelię obrzuciła pełnym nienawiści spojrzeniem.
     Basia odprowadziła kucharkę do drzwi, zamykając je, usłyszała, jak ta z kimś rozmawiała.
     — Musimy koniecznie się spotkać.
     — Ale, co się dzieje? — zapytał głos po drugiej stronie.
     — Córka tej nowej właścicielki jest bardzo wścibska i odnalazła loch, w którym trzymaliśmy Amelię.
     — I co teraz?
     — Spokojnie, ugotowałam im obiad, po którym zasną snem wiecznym.
Basia, gdy to usłyszała, przeraziła się i pośpiesznie zamknęła drzwi. Wpadła do kuchni i krzyknęła:
     — Nie jedzcie tego!
     — Czemu?
     — Ponieważ kucharka, gotując obiad, dodała do niego środków nasennych.
     — Mówisz poważnie, czy żartujesz?
     — A, czy wyglądam, jakbym żartowała?
     — No, nie.
     Basia, po obraniu ziemniaków i starciu ich, usmażyła je. Gdy były gotowe, nałożyła siostrze, córce, a potem sobie i usiadła

Magda34

opublikowała opowiadanie w kategorii obyczajowe, użyła 344 słów i 1941 znaków, zaktualizowała 13 kwi o 13:42.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.