Z przyjaźni do miłości cz.5

Z przyjaźni do miłości cz.5Jest część 5 ^^ Miłego czytania.


Jeszcze tylko poprawić włosy i już, jestem gotowa na imprezę. Postawiłam na skromny makijaż, ale żeby nie wyglądać na "grzeczną dziewczynkę" uzupełniłam tę pustkę butami na wysokim obcasie z kolcami po bokach. Oooo tak teraz jest już perfekt. Stwierdziłam przeglądają się w lustrze. Ciekawe, która już godzina? Byłam pewna, że jest przed 19 lecz niestety jak zwykle musiałam się mylić.
- Coooo! Ku*wa! Już 20.40?! - Zaczęłam wydzierać się na cały dom. Na szczęście babcia była u sąsiadki i nie słyszała tego. Nooo nie mogę miałam, być o 19.30, a jestem spóźniona. W pośpiechu wybiegłam z pokoju, ale obcasy nie ułatwiały mi zadania.  
- Pojebane buty!! - Krzyknęłam gdy wywaliłam się na schodach. Zajeb*iście.. Już nie mam po co iść na tą imprezę.. Nie wytrzymałam i popłakałam się jak dziecko.. Tak tak bardzo zależało mi na tej imprezie.. A tu z wszystkiego wyszła "DUPA". Rozmyślałam, że może jeszcze warto iść, ale kiedy dzwony wybiły godzinę 21 zrezygnowałam. Wkurzona na samą siebie poszłam do pokoju przebrać się. Może to nawet lepiej, że nie poszłam? Teraz za to mogę sobie posiedzieć przed telewizorem, zażyć relaksującej kąpieli w pianie lub poczytać newsy na Facebooku. Trzeba ten plan jakoś ułożyć. Hmmm to może najpierw się wykąpie, potem wejdę na fejsa i posiedzę przed telewizorem. Tak to idealny pomysł. Pierwszy w tym miesiącu. Po ułożeniu "planu" udałam się do łazienki napuścić wody do wanny. Czego by tu dorzucić? Płatki róży? Sól do kąpieli? Musującą kulkę? Najlepiej będzie jak wrzucę wszystko. Latałam po całej łazience w poszukiwaniu wymienionych przeze mnie rzeczy. Gdy w końcu wanna była wypełniona po brzegi pianą i unosił się piękny zapach wskoczyłam do niej. Położyłam się i zamknęłam oczy. Mmmm jak przyjemnie. Nie wiem ile tak leżałam i marzyłam o różnych rzeczach, ale nagle usłyszałam krzyk. Poderwałam się jak poparzona. Nasłuchiwałam chwilę, lecz owy krzyk nie powtórzył się. Wmówiłam sobie, że tylko mi się wydawało i wtedy zadzwonił mój telefon. Mokrymi dłońmi przystawiłam do ucha.  
- Halo - Powiedziałam do słuchawki lecz nikt mi nie odpowiedział.
- Halo słyszy mnie ktoś? - Ponowiłam próbę skontaktowania się z rozmówcą. Gdy znów nikt mi nie odpowiedział, wkurzona rozłączyłam się.  
-Grr nie pozwolą człowiekowi spokojnie się zrelaksować - Burknęłam pod nosem. Już miałam wychodzić z wody kiedy znowu usłyszałam ten krzyk. Serce nie wiem czemu zaczęło bić mi szybciej. Pewnie jakieś głupie gówniary się wygłupiają. Zapewniłam się w myślach, lecz jednak nie wierzyłam w swoje zapewnienie. Muszę przyznać wystraszyłam się trochę. Jednak fakt, że byłam w domu dodał mi odwagi. Tylko zaczęłam się martwić o babcię jest 21.40, a ona jeszcze nie wróciła od sąsiadki. Postanowiłam, że zadzwonię do niej. Wybrałam numer, ale miała wyłączony telefon. Babcia nigdy nie wyłącza telefonu. Obleciał mnie strach o nią. Niby sąsiadka mieszka tylko jedną przecznicę dalej, ale nigdy nie wiesz co może cię spotkać. Tak bardzo martwiłam się o babcie, że zdecydowałam pójść do sąsiadki. Ubrałam buty i już miałam zamiar wyjść z domu gdy przypomniałam sobie o tych krzykach. Dziwiłam się sama sobie, że przez jakiś smarkaczy boję się wyjść z domu. Nacisnęłam klamkę i drzwi się otworzyły. Przez to co za nimi zobaczyłam lub kogo zobaczyłam mało zawału nie dostałam.  
- Aaaaa! Jezu! Chcesz, żebym zawału dostała?! - Krzyknęłam trzymając rękę na sercu. Biło bardzo szybko.. Nic dziwnego. Mam zamiar wyjść o godzinie 22 z domu szukać babci u sąsiadki, do tego słyszę krzyki o jeszcze to..  
- Przepraszam. Nie chciałem cię wystraszyć. Miałem właśnie pukać kiedy usłyszałem, że otwierasz drzwi. Chciałem ci zrobić niespodziankę. Nie cieszysz się?
- Fajna mi niespodzianka przez, którą mało co zawału nie dostałam.. Oczywiście cieszę się Kuba.
- A jeśli mogę spytać.. Gdzie idziesz?
Zaprosiłam go do środka. Opowiedziałam mu o wszystkim co mnie spotkało, i o tym co mam zamiar zrobić. Zadał jeszcze parę pytań typu ''Ale jesteś pewna, że ci się nie przesłyszało? '', "Może jednak to nie były jakieś dzieci, które się wygłupiały?" Odpowiedziałam mu na wszystkie pytania i wtedy usłyszeliśmy dźwięk otwieranych drzwi. Od razu poderwałam się z miejsca w, którym siedziałam i podbiegłam do drzwi.  
- Babciu? Aaaa babciu! Co ci się stało?! - Przerażona wykrzyczałam przez łzy. Gdy Kuba to usłyszał podbiegł do mnie i szeroko otworzył oczy. Pytając "proszę pani.. Co się stało?"..






Hue hue hue moment najlepszy na skończenie 5 części. Za pomoc dziękuje mojej przyjaciółce Karinie (Ma tutaj konto Karii POLECAM). Nie chciałam, żeby było tu same romansidło, więc dodałam trochę "Horroru" jeśli można to tak nazwać. Zastanawiam się nad rozpoczęciem kariery w dziale przygodowe. Fabuła była by podobna jak w tej części ;). Może spróbuje napisać. Co do opowiadania.. Tak wiem krótkie no ale nie potrafię dłużej..

Ahrii

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 978 słów i 5301 znaków.

23 komentarze

 
  • Użytkownik PseudoPisarz

    yhh.... zamierzasz dodać next'a? =ccc

    26 kwi 2014

  • Użytkownik Ahrii

    Wybaczcie że tak długo nie ma i może nie będzie, ale brak mi do tego " zdrowia" ( Hybrajan wie o co chodzi) oraz czasu.

    16 lut 2014

  • Użytkownik MrSmile

    Ty zła kobieto!  :p napisz dalszą część ;)

    15 lut 2014

  • Użytkownik Ahrii

    No wjem ^^

    7 lut 2014

  • Użytkownik Karii

    Hahah śmieszna jesteś Jul. ;3

    7 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Tak iksde :333

    6 lut 2014

  • Użytkownik Ahrii

    Ooo widze Kariś założyła konto *o* eee to moje dziecko! Ty tylko pomogłaś xDE lub ''iksde'' jak to pisze Gabi ;3

    6 lut 2014

  • Użytkownik Karii

    Pomoc?! To ja wykonałam całą tą część -,- to moje dzieło!! XD pisz dalej d u p o zobaczymy jak ci wyjdzie bez '' mojej pomocy''

    6 lut 2014

  • Użytkownik Ahrii

    właśnie widze o.0 jutro ;3

    6 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    hahaha  xD mam do cb pytanie leniu: kiedy kolejna część? On. to jakiś świr nie przejmuj się xD

    5 lut 2014

  • Użytkownik Ahrii

    yyyy lol?

    5 lut 2014

  • Użytkownik On.

    Zakochalem sie wtobie od pierwszego wejrzenia :*

    4 lut 2014

  • Użytkownik Ahrii

    yyy wtf kto ty? ;d

    4 lut 2014

  • Użytkownik On.

    Kocham cie Ahriiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii jestes moim najwiekszym skarbem i swiatem!!! Mam nadzieje ze ja twojim tez??!!!!!!

    4 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Już chyba wiem, ale i tak nie uda mi się zrobić horroru jak np. King xD

    2 lut 2014

  • Użytkownik Ahrii

    Oo to będzie ciekawie ;)

    2 lut 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Oczywiście, że krzyki występują, ale jeśli chcesz horror to musisz nauczyć się pisać o tym realistycznie - sama tego nie umiem, ale się nauczę xDD

    2 lut 2014

  • Użytkownik juhu

    Kuedy następna część?

    31 sty 2014

  • Użytkownik Ahrii

    Krzyki? XD. Gabi nie mów że krzyki nie występują w horrorach bo nie uwierzę ;p

    25 sty 2014

  • Użytkownik Gabi14

    Horroru? gdzie ty tu masz horror. A propos świetne ;)

    25 sty 2014

  • Użytkownik Arni

    Fajnie fajnie :)

    24 sty 2014

  • Użytkownik :D

    super pisz :D

    24 sty 2014

  • Użytkownik Mentos

    super ! pisz szybko ;3

    24 sty 2014