Po prostu kocham cz 3

Przez kolejne dwa dni mojego pobytu w domu nie działo się nic ciekawego. Próbowałam się z kontaktować z Marcelem i porozmawiać, strasznie nie lubię tej ciszy między nami. On bardzo dobrze o tym wie. Nie raz były sytuacje, że byłam na niego zła i mówiłam, że go usunę ze znajomych albo, że nie będę się do niego wcale odzywać. Jak się domyślacie lub nie długo nie wytrzymałam jak go usunęłam to tylko na 3 godziny i później się z tego śmialiśmy, a jak się nie odzywałam to do wieczora tego samego dnia albo jedynie przez dwa dni, nigdy dłużej nie wytrzymałam? Uwielbiam z nim rozmawiać nawet jak mi dokucza i droczy się, już nawet polubiłam to jak mnie nazywa "Snelka”, jak mi mówi, że jestem głupia i nic nigdy nie wiem. To nic, bo kilka dni lub tydzień później zawsze dzwoni i pyta się o jakąś rade. Nasza relacja jest bardzo dziwna, ale kto się czubi ten się lubi i tak jest u nas. Pomimo, że go też często nie ma w naszej miejscowości, to jest nie ważne dla nas, zawsze ze sobą gadamy. Nie zawsze tak często jakbyśmy chcieli, ale jak nie porozmawiamy, chociaż raz w tygodniu to znaczy, że coś jest na rzeczy. Teraz właśnie tak jest a ja nie wiem, co się dzieje. Nie chce tak. Mam jedynie nadzieje, że niedługo to się wyjaśni. A wracając do rzeczywistości jestem właśnie na stacji i kupuje bilet na pociąg. Czeka mnie półtora godziny jazdy, dobrze, że wzięłam słuchawki szybciej minie. Gdy już kupiłam bilet tato bierze moją walizkę i idziemy do pociągu. Tak tato, jaki jest taki jest, ale zawsze mnie odwozi na pociąg. Nie lubię jeździć z walizką autobusami a na dodatek zawsze jest tak bardzo ciężka. Zawsze jak jestem w domu to robię sobie coś do jedzenia np.: gołąbki, pierogi i zamrażam. Często też robię zakupy, bo niestety mam kawałek od mieszkania do większego sklepu. Dlatego moja walizka jest przeważnie napakowana na maxa. W pociągu tato zostawia mi mój bagaż i wychodzi mówiąc żebym na siebie uważała i że zadzwoni wieczorem. Tak już to widzę jak go interesuje, co się ze mną dzieje, jak nie zadzwonię to on zadzwoni dopiero za kilka dni. Ale cóż może naprawdę się troszczy tylko na swój sposób, nie mam pojęcia może kiedyś się dowiem. Podróż mija mi dość szybko, bo dużo myślałam o wszystkim i niczym, słuchając swoich ulubionych kawałków. Teraz wystarczy tylko pójść na przystanek, pojechać cztery przystanki i w końcu będę na miejscu. Myślę, że Nikola już jest. Nikola to dziewczyna, z którą dziele pokój. Wcześniej się nie znałyśmy. Szukała osoby do pokoju a ja odpowiedziałam na ogłoszenie i tak mieszkamy razem. Jest ode mnie o rok starsza, studiuje na tej samej uczelni, co ja, oczywiście inny kierunek – ochronę środowiska. Dla mnie to nic ciekawego, a ona to lubi. Ma całkiem inny charakter jak ja. Nikola to bardzo spontaniczna i otwarta dziewczyna, każdy dzień dla niej to nowa szansa na lepszą zabawę, ma ogromną wyobraźnie i ślicznie śpiewa. Raz widziałam jak coś pisze, myślę, że to teksty. Gdy zapytałam usłyszałam, że to jakieś zadania na zajęcia, ale niech jej będzie. Kiedyś i tak mi je pokaże. Pomimo, że jesteśmy różne dogaduje się z nią tak jak z Monią i Marcelem. Oprócz nas na mieszkaniu jest jeszcze 3 dziewczyny na początku wydawały się spoko a teraz dwie z nich są nie znośne o wszystko się czepiają, ale my mamy na to wywalone. Roimy swoje a jak im się coś nie podoba to niech zmienią. Trzecia dziewczyna to Majka kończy magisterkę i jest z nami tylko do maja. A tam te dwie to Sylwia i Małgośka są z mojego wieku i studiują na tej uczelni, co ja z Nikolą. Tylko, że one bezpieczeństwo.  
Gdy wchodzę do mieszkania od razu wita mnie moja współlokatorka.
- Nelka no nareszcie, co tak późno.  
- Też się cieszę Niki, że cię widzę. Nie chciało mi się wcześniej.  
- Dobra, dobra. Słuchaj wybieramy się w piątek z paczką znajomych na kręgle a później gdzieś w teren. Idziesz z nami, jasna sprawa.
- Super to ja wezmę jeszcze Agatę i Kaśkę i pójdziemy wszyscy razem.  
- Nie ma sprawy. Dobra teraz to się rozpakuj a ja idę pogadać z Michałem.
- Idź, idź, bo z tęsknoty umrzesz.
- Bardzo śmieszne – przesyła mi całusy i idzie do kuchni z telefonem a ja do pokoju.
Wykładam rzeczy na lóżko, a rzeczy do jedzenia zanoszę do kuchni. Układam wszystko i wychodzę, żeby jej nie przeszkadzać. Krzyczę jeszcze, żeby pozdrowiła go. W pokoju chowam ubrania i wchodzę na neta sprawdzić, co się dzieje. Nic ciekawego nie ma, oprócz wiadomości od pewnej laski. Nie znam ją, więc nawet tego nie czytam. Przeglądam zdjęcia znajomych, aż trafiam na zdjęcie z klubu jak Małgośka całuje się z jakimś chłopakiem. A czyli były na imprezie i zaszalały całe one. No, ale nic troszkę się zdziwi jak to zobaczy, bo zawsze im się udało unikać aparatu na imprezach. Smutne hehe. Wychodzę z facebooka i wchodzę na playera… Musze nadrobić swój serial a mam do nadrobienie 3 odcinki..
Oglądam wszystkie trzy odcinki singielki od razu i nawet nie wiem, kiedy Nikola skończyła gadać i poszła się myć. W sumie nie dziwię się jej jest już dwudziesta pierwsza, a że tamtych jeszcze nie ma dziwne. Pewnie jutro przyjadą w sumie i dobrze.. mniej krzyków na mieszkaniu będzie hehe. Gdy kończy się serial gaszę laptopa i czekam aż moja kochana Niki wyjdzie z łazienki. Przypomina mi się nieodczytana wiadomość. Zastanawiam się, kim ta dziewczyna może być i czego ode mnie chce.. Pierwszy raz zdarza mi się, że pisze do mnie ktoś, kogo w ogóle nie kojarzę… Hmm jak nie zapomnę to jutro wieczorem po zajęciach odczytam.  
- Nela, Nela wszystko okej? – Wyrywa mnie zatroskany głos Nikoli.
- Tak. Łazienka wolna?
- Jasne idź się myj, bo śmierdzisz – mówi z bananem na ustach
- Śmierdziałaś bardziej, dlatego ci to tyle zajęło – odgryzam się ze śmiechem
- Zołza
- Kochana wredota- mówię biegnąc do łazienki.
Jak bym tam dłużej została to by się skończyło walką na jaśki? A tamta nie duża osóbka ma więcej siły niż ja, niestety. Mówiłam wam, że Nikola jest mojego wzrostu obie jesteśmy niskie jak krasnale, ale moja kochana współlokatorka jest szczuplejsza, chociaż nie jest chuda jak deska. Jest normalna, chociaż ona uważa, że mogłoby być lepiej. Głuptas jeden dobrze wie, że jest śliczna. Michał jej chłopak uświadamia ją na każdym kroku, na miasto jak idzie chłopaki odwracają się za nią a ta jeszcze narzeka.
- Też cię kocham – krzyczy, gdy nalewam sobie wody do wanny i wlewam olejek waniliowy do kąpieli.
Uwielbiam zapach wanilii, więc jak tylko mam możliwość dłużej poleżeć w wannie używam tego olejku. Taka kąpiel mnie relaksuje i sprawia, że o wszystkim zapominam, o niczym nie myślę. A to jest mi teraz bardzo potrzebne. Spędzam w łazience około godziny jak wychodzę przyjaciółka już leży w łóżku z laptopem. Pewnie pisze ze swoim księciem. Michał i Nikola są już ze sobą od 3 lat. On też tutaj studiuje i mieszka kilka ulic dalej od nas. Z tego, co Nikola mówiła musiał ten tydzień zostać w domu i w czymś pomóc.  
- Oglądamy masterchefa?  
- Jasne, chociaż i tak nie będziesz gotować tak dobrze jak oni – mówię ze śmiechem.
Zdradzę wam, że ta wredota gotuje naprawdę dobrze. Czasem uczę się czegoś nowego od niej albo razem szukamy jakiś przepisów i próbujemy je zrobić. Zawsze jest przy tym dużo śmiania, bo przeszkadzamy sobie nawzajem.
- Dobrze, że ty potrafisz gotować – śmieje się za pewne przypominając sobie jakąś moją wpadkę w kuchni – no już Nela nie dąsaj się, tylko chodź tu. Może się czegoś nauczymy
- Jasne, nawet nie zapamiętamy połowy składników. – Mówię i kładę się koło niej
Zaczynamy oglądać, ciągle coś komentując, ponieważ my nie potrafimy w spokoju oglądnąć, chociaż jednego odcinka. Takie już jesteśmy. Przy końcówce już mi się oczy zamykają, jazda pociągiem i reszta dnia mnie zmęczyła. Idę na swoje łóżko.
- Dobranoc. Jutro mi powiesz, kto odpadł – mówię kładąc się.
Układam się wygodnie i oddaje się w krainę spokoju. Nigdy mi się nie śnią koszmary zawsze coś przyjemnego niestety nie zawsze to pamiętam.

HEJKA.
O TO KOLEJNA CZĘŚĆ IDZIE DO WAS.
MAM NADZIEJĘ, ŻE WAM SIĘ SPODOBA.
WYRAŻAJCIE SWOJE OPINIE A JA NAPEWNO WEZMĘ SOBIE JE DO SERCA.
POZDRAWIAM
wasza katia122

katia122

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1599 słów i 8525 znaków, zaktualizowała 25 kwi 2016.

3 komentarze

 
  • elizaa

    Świetne  <3

    25 kwi 2016

  • katia122

    @elizaa  Dziękuje bardzo :*

    25 kwi 2016

  • volvo960t6r

    Super cześć  :kiss:

    25 kwi 2016

  • katia122

    @volvo960t6r dziękuje bardzo :*

    25 kwi 2016

  • volvo960t6r

    @katia122 Proszę bardzo  ;)

    25 kwi 2016

  • Vinyl3

    <3

    25 kwi 2016

  • katia122

    @Vinyl3 Cieszę się, że sie podoba :*

    25 kwi 2016