Niespodziewanie cz.23

Leżę na łóżku, podpieram głowę dłonią i przyglądam się mu bardzo dokładnie. Wygląda jak aniołek. Wcześniej nie zaważyłam piegów na nosie, które dodają mu niesamowitego uroku. Jak tak myślę, to w dalszym ciągu nie mogę uwierzyć, że wybrał właśnie mnie... W pewnym momencie, zaczął zabawnie marszczyć twarz i kichnął. Kurczę! Ja po przebudzeniu nie wyglądam jakoś pięknie, więc nie mogę dopuścić, by zobaczył mnie w takim stanie. Zeskoczyłam z łóżka i szybko czmychnęłam do toalety. Zmyłam resztkę tuszu pod oczami, lekko przypudrowałam buzie, umyłam zęby i przeczesałam włosy po czym ostrożnie wróciłam pod pierzynę i zamknęłam oczy udając, że jeszcze śpię. Usłyszałam, jak się budzi. Pogładził mnie dłonią po policzku i wyszedł z pokoju. Leżałam jeszcze przez moment, później wsunęłam się w jego koszulkę i poszłam do kuchni, gdzie szykował śniadanie. Stanęłam w futrynie drzwi. Nie zauważył mnie, więc dalej się tylko przyglądałam. Zaczął śpiewać i wykonywać dziwne ruchy, chyba tańczył... Nie wytrzymałam i wybuchłam śmiechem.  
- No ładnie to tak się chować? - Uśmiechnął się.
- Ja się nie chowam. - Podeszłam bliżej i pocałowałam go.  
- Tylko tyle?
- A czego ty byś jeszcze chciał? - Wyłączył kuchenkę i szarpnął mnie za biodra.
- Tego. - Powiedział, podrzucił do góry i posadził na blacie. Rozchylił mi nogi i wszedł między nie. Posunął mnie dalej i położył się nade mną.  
- Ale tutaj?
- A czemu by nie? - Podwinął mi koszulkę i całował po całym ciele. Czułam się wyjątkowo. Muszę przyznać, że podobało mi się jeszcze bardziej, niż za pierwszym razem. Już nie był tak delikatny i subtelny, pojawił się zwierzak, który jednak mnie bardzo podniecał. Nagle, zerwał mnie z blatu i przeniósł na kanapę do salonu. Była strasznie wąska, dlatego w pewnym momencie spadliśmy na podłogę, ale nie przerywaliśmy. Po upojnej godzinie, zebrał się i wciągnął spodnie.  
- No. Teraz możemy iść na śniadanie. - Powiedział z tym swoim cwaniackim uśmieszkiem.
- Mmm, naleśniki. Pychota. Dobrze, że chociaż jedna osoba w tym związku potrafi gotować. Na mnie nie ma co liczyć, chyba, że chcesz się otruć. - Zaśmiałam się.
- Przy mnie nie musisz nic robić. Musisz tylko być i to mi wystarczy, a ja się wszystkim zajmę. No ale jak ja pójdę do pracy, fajnie by było, gdyby czekała na mnie pół naga żona z pysznym obiadkiem.
- Chciałbyś.
- No chciałbym, ale wiem, że to nie wypali...
- Dokładnie.  
- Bo nie umiesz gotować. W tym wypadku będzie tylko półnaga żona bez obiadu. Chociaż nie. Jak bez obiadu, tu musi być cała naga.  
- Osz ty! - Rzuciłam w niego ścierką. - W takim razie nauczę się gotować. - Zjedliśmy śniadanie i zaczęliśmy się szykować do odjazdu. Zapakowaliśmy wszystko do samochodu i ruszyliśmy. Piękne słoneczko pozwoliło na odkryty dach. Podkręciłam radio i zaczęłam wymachiwać rękoma w dodatku głośno śpiewając. Spojrzenia ludzi w samochodach dookoła były bezcenne. Ale co mi tam! Jestem cholernie szczęśliwa i niech wszyscy o tym wiedzą! Dodał gazu, na liczniku jakieś sto siedemdziesiąt. To jest to, co kocham. Nagle, jakiś samochód zjeżdżając z sąsiedniego pasu, chyba nas nie zauważył. Huk, trafiliśmy chyba w barierkę. Nie wiem co się dzieje. Jestem śpiąca, zamykam oczy i nic nie widzę...


Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam, że nie pisałam :( Nie obiecuję, kiedy będzie kolejna część. Postaram się ją szybko napisać... Ale wiecie jak to jest, nie zawsze ma się czas, czy wenę. Jak wam się podoba? Oceniajcie, komentujcie! :)

Dreamer98

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 680 słów i 3714 znaków.

7 komentarzy

 
  • Użytkownik TruskawkowaXD

    Super  :* , dobrze piszesz ale szkoda , że tak rzadko :(

    14 lis 2015

  • Użytkownik Zabijciemniejeslimamjeszczecze

    Miesiąc ;( czeeekam  :sad:

    9 paź 2015

  • Użytkownik sloneczko8

    Wreszcie ! <3 I mam nadzieję że nic im nie będzie ! :rotfl:

    9 wrz 2015

  • Użytkownik Misiaa14

    Cudooo ale niech tylko nie umierają ...i nie tracą pamięci xD

    6 wrz 2015

  • Użytkownik kamila12535

    Super nie umiem się wyłowić mimo że krótkie to super :)

    6 wrz 2015

  • Użytkownik Roza543

    Dalej dalej

    6 wrz 2015

  • Użytkownik DemonicEagle

    Fajne, ale zakończyć w takim momencie?! tak być nie może! ;)

    6 wrz 2015