Ja i maturzysta?! 6

Nagle zauważyłam Dawida biegnącego w naszą stronę. Serce mi przyspieszyło, a nogi miałam jak z waty. Pierwsze co mi przyszło do głowy to...
-Michał, jutro pogadamy. Dawid idzie w naszą stronę i wątpię aby mu się spodobało to że mnie odprowadzasz.
-Nie rozumiem o co ci chodzi? Co jest złego w odprowadzaniu koleżanki?
-No niby nic, ale wole nie ryzykować.  
-Jak wolisz.
Poszedł w stronę swojego domu. Czułam się źle z tym jak go potraktowałam.  
-Dlaczego tak szybko uciekłaś spod szkoły?  I dlaczego z nim?
-Nie wiem jakoś tak się złożyło, a on chciał mnie odprowadzić.  
-Mam wrażenie że on cię podrywa.
-Podrywa? A skąd możesz to niby wiedzieć. Mam wrażenie że on się bardziej mną przejmuje niż ty!
-Głupoty gadasz! Kotek wiem mało ostatnio poświęcam ci czasu, ale mam dużo zajęć. Nie wiem czy wiesz ale matura mi się zbliża.  
Czy on traktował mnie jak dziecko? -pomyślałam
-To że jestem od ciebie o rok młodsza to nie znaczy że nie rozumiem takich rzeczy. Wiesz?
-Ojj, kotek. Nie chodziło mi o to. Po prostu po maturach będę miał dużo czasu dla ciebie, a teraz musimy się trochę ograniczyć.  
-Ide już. Pogadamy jutro.
Nie rozumiem chłopców. Czy oni muszą wszystko komplikować? Jedyne o czym teraz marzyłam to był prysznic, mój ukochany laptop i książka o miłości.  
Wróciłam do domu, wzięłam prysznic, i weszłam do pokoju. Spod sterty ubrań wygrzebałam mój laptop i mogłam w końcu odpocząć.  
Weszłam na fejsa, jak zwykle nic ciekawego. Postanowiłam że wejde na gadu-gadu. Wylosowałam osobę i moim oczom ukazała się profilówka jakiegoś przystojniaka. Na takich portalach nigdy nie mam pewności czy piszę z osobą z tego zdjęcia. Równie dobrze ktoś mógł się pod kogoś podszyć.
Zaczęliśmy rozmowę, zaczęło się od hej, ile masz lat, gdzie mieszkasz. Potem jakoś nasza rozmowa się rozkręciła. Pisaliśmy o naszych ulubionych książkach, zainteresowaniach, problemach, czułam że w końcu mnie ktoś zrozumiał. Po chwili czar prysł, bo zrozumiałam ze to nie jest normalne. Przecież co taka osoba może mi poradzić?  Równie dobrze może robić sobie ze mnie żarty.  
Napisałam że muszę już iść i zamknęłam kompter.  
Wzięłam się za książkę, mijały minuty, godziny. Nagle zorientowałam się ze czytam już ponad 2 godziny.
Postanowiłam że dokończę rozdział i idę spać. Końcówka tego rozdziału szczególnie mnie przyciągnęła. Dziewczyna która jest szczęśliwa ze swoim chłopakiem, w wspaniałym i trwałym związku.  
Nagle dostałam sms. Był od Dawida.
-Nie wiem czy to ma sens. Nie chce stawać pomiędzy tobą a Michałem.  
Pierwsze co pomyślałam to było:  
Dlaczego mój związek nie może być taki idealny jak w tej książce?  
A może muszę szukać dalej?

Przepraszam że tak długo nie bylo rozdziału:(

Ananasowa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 536 słów i 2853 znaków.

3 komentarze

 
  • lunetka96

    ale się porobiło :D

    11 maj 2016

  • cukiereczek1

    Super czekam na kolejną część:)

    11 maj 2016

  • Misiaa14

    Kocham *-*

    10 maj 2016