Nóż
Myślała, że już z tego wyszła. Popatrzała na świat normalnie. Nie było już bólu i samotności. Postawiła stopę za progiem jej schronienia. Pierwszy raz od dziesięciu ...
Myślała, że już z tego wyszła. Popatrzała na świat normalnie. Nie było już bólu i samotności. Postawiła stopę za progiem jej schronienia. Pierwszy raz od dziesięciu ...
W ostatnim czasie w Szczecinie wzniesiono wiele bloków mieszkalnych. W jednym z tych nowopowstałych budynków, nie zniszczonych jeszcze upływem czasu, w mieszkaniu wynajętym ...
Kochana Kate. Zgodnie z umową przesyłam ci próbkę maltańskiej maseczki odmładzającej. Nie znam składników tej mieszanki jednak gwarantuję ci, cudowne efekty jej ...
-Frank, Frank! Podaj do Ericka! No podaj ty ciapo!- krzyczał trener- Myślisz, że trafisz w piłkę?! Ty nawet na prostej drodze się przewracasz! Frank nigdy nie był ...
Jane jak prawie codziennie jechała drogą numer 154 do Seattle. Był mały ruch. Dochodziła druga w nocy, więc ruch musiał być mały. W większości mijały ją tylko tiry i ...
23. 06. 1941r. Syberio, , śnieżno-czysta” karto, na której polscy zesłańcy pisali swą historię krwią. Tak jakby chcieli zostawić na twym obcym obliczu biało -czerwony ...
AKTOR Weszłam do baraku zbitego z desek, którego ściany pokrywała lekka szadź. Na pryczach siedziały postaci jakby archaiczne, od wieków niezmienne, choć oglądane przez ...
Andrzej był dwudziestojednoletnim prawiczkiem. Ta myśl niemal obsesyjnie wypełniała mu głowę. Właściwie to nigdy nie miał powodzenia u dziewczyn. Nie był przystojny to ...
Właściwie to nawet sam nie wiem kiedy założyłem konto na Facebooku. Jeszcze niedawno internetowy świat był dla mnie pojęciem obcym. Do tej pory skupiłem się na ...
Jędrek Morycz, ten z Handzlówki, co siedzi, kolegował się najbardziej z Tadkiem Drabiną. Koledzy to byli od wieków – po prostu nierozłączni. Tadek nigdy się nie ...
Wszystko zaczęło się od tego, kiedy jej ukochany Luke rzucił ją dla innej, o wiele atrakcyjniejszej dziewczyny. Byli ze sobą trzy lata. Myślała, że on się jej ...
Wilki?... Ja ich całą zgraję Pozabijam i pokraję! "Stefek burczymucha" Konopnicka Maria wierszyk dla dzieci... Jestem zrozpaczony. W jednej chwili straciłem ...
Kolejny wieczór ?, kolejny wieczór obaw, czy przypadkiem nie przyjdzie pijany czy też może w ogóle się nie zjawi. Bałam się, czy przypadkiem nie wpadnie mu do głowy ...
Jednego z listopadowych wieczór wraz z kumplami wychodziliśmy z pobliskiego baru. W piątkowe wieczory zawsze wpadaliśmy tam żeby się trochę pośmiać, pogadać, po prostu ...
Wydarzyło się zaledwie wczorajszego dnia, sama nie wiem czy zakwalifikować do kategorii kryminał czy przygoda, gdyż obie te kategorie pasują tu doskonale. Ale zacznijmy od ...