Igrzyska śmierci-inny punkt widzenia-część 1
Bardzo chciała go odnaleźć. Matka mówiła jej jak się nazywał kiedyś, w dystrykcie dwunastym, ale od kąt go wywieźli do dystryktu pierwszego pewnie zmienili mu ...
Bardzo chciała go odnaleźć. Matka mówiła jej jak się nazywał kiedyś, w dystrykcie dwunastym, ale od kąt go wywieźli do dystryktu pierwszego pewnie zmienili mu ...
Kiedy się obudził był cały mokry. Próbował przypomnieć sobie sen, ale po otwarciu oczu nie pamiętał nic. Sprawdził godzinę na smartfonie była już dziesiąta ...
Cześć! Sorka za nieobecność ale sami wiecie... Rok szkolny. Startuję z nową serią o dalszych losach oraz o dzieciach Harry'ego i czarodzieji z jego (Harry'ego) ...
Światło pobliskich latarni odbijało się w wodzie, słońce zdążyło już całkowicie zniknąć za horyzontem. Chłodna bryza powiała znad oceanu, a zacumowany statek ...
- Oczywiście - powiedział Gringo i usiadł na ostatnim siedzeniu po lewej stronie. Kamil mnie popchnął i usiedliśmy obok nowego znajomego. Daniel z Grześkiem patrzyli na nas ...
Nie wydając żadnego szmeru, mknąłem po szczytach miasta. W oddali majaczyły różnobarwne światła, lecz próżno w nich szukać ciepła i spokoju, nawet gwar nie brzmi ...
Witam wszystkich, o to moje nowe opowiadanie, które od ponad pół roku chodzi mi po głowie. Zachęcam do pozostawienia opinii pod opowiadaniem i życzę miłego czytania ...
-Będziesz mnie leczyła?- dwudziestoczterolatek prychnął z pogardą, patrząc w sufit. -Dlaczego nie?- zdziwiła się Sylwia. -Kobieta ma mnie wyleczyć z tego świństwa? ...
Dzięki automatycznemu zarządzaniu ogrzewaniem w domu było przyjemnie ciepło, kiedy na zewnątrz panował siarczysty mróz. Po otwarciu oczu dostrzegł leżący na podłodze ...
Pierwsza noc nowej lokatorki w domu okazała się zupełnym zaskoczeniem. Żadnych pobudek i tylko na specjalne życzenie ojca została zabrana między nich. W świetle nocnej ...
Zatargaliśmy ciało Doc'a do sektora medycznego i ułożyliśmy na stole operacyjnym. Wpatrywałem się w jego martwą twarz ze smutkiem. Był pierwszym, który zgodził ...
Dzisiejszy dzień zaczął się wręcz idealnie - najpierw wstając walnęłem głową w ścianę a następnie rozlałem pół bukłaka wody. Dziś postanowiłem przejść się w ...
Czas w tym dziwnym hotelu mijał powoli, choć właścicielka za każdym spotkaniem zabijała wzrokiem, to nie zamierzałem zmieniać miejsca. Nie powiedziałbym, że czułem się ...
Szykując się do ostatecznego zadania ciosu obozowisku Inkwizycji, myślałem, jak przeciągnąć Kordelię na naszą stronę. W jej mniemaniu byłem zdrajcą ludzkości, a ...