Wiolonczela miłości cz 4
Chodźmy, trochę nam zajmie wybranie farb i wszystkiego, co potrzebujemy. – Potrzebujemy? – Ja też pragnę cię namalować. – Och! Czy też mam pozować nago? – ...
Chodźmy, trochę nam zajmie wybranie farb i wszystkiego, co potrzebujemy. – Potrzebujemy? – Ja też pragnę cię namalować. – Och! Czy też mam pozować nago? – ...
Byłam zdziwiona, że zna moje imię. -Oj sory, nie przedstawiłem się, jestem Marcin. - Podaliśmy sobie dłonie, zapoznałyśmy się również z jego kolegami. Większość z ...
W końcu nadszedł pierwszy dzień w nowych szkołach dziewczyn. Laura wstała o siódmej, mimo, że rozpoczęcie miała dopiero na dziesiątą. Długo próbowała też obudzić ...
Wtedy otworzyłam oczy, tak to było tylko snem. Wstałam z łóżka zrobiłam co miałam i wyszłam do szkoły. Weszłam do klasy i usiadłam w ostatniej ławce pod oknem ...
Łódź, miasto przemysłu i nadziei, tętniła życiem o poranku. Ulica Piotrkowska, otoczona eleganckimi kamienicami i sklepami, była świadkiem codziennego zgiełku ...
Na lotnisko dotarliśmy bardoz szybko. Pocałowałam Joe na pożegnanie. - Kocham cię, zadzwonię kiedy wyląduję – powiedziałam. Widziałam jak pojedyncza łza spływa po ...
-Może dlatego, że mu się nudziło. Nie chce robić sobie nadziei. Przecież jestem jak każda inna dziewczyna. Niby czemu miałabym mu się podobać? Nie mam jakiś ...
Następne dni w szkole mijały spokojne kłótnie z Dawidem i przyjemne rozmowy z Kubą. Polubiłam tą szkołę nawet kłótnie z Dawidem stały się z czasem przyjemne. Dzisiaj ...
Pożegnaliśmy się z Sylwią i poszliśmy na obiad ,po obiedzie Ewa poszła pod prysznic i stwierdziła że musi jeszcze ogolić broszkę.Trochę mnie to zdziwiło bo miała ...
Miesiąc później. Po długim locie wysiadłam z samolotu. - Hej! – wrzasnęłam. Selena podbiegła do mnie - Dem! – rzuciła mi się na szyję. Zachichotałam. – Masz ...
Często też na siebie zerkali. Cieszyłam się, że Magda w końcu z kimś kręci. Często narzekała, że nikomu się nie podoba i nikt jej nie chce. Ale to oczywiście była ...
Siedziała w swoim ulubionym fotelu z kubkiem gorącej czekolady. Okryta była miękkim i pachnącym kocem. Praktycznie każde wieczory spędzała czytając swoją ulubioną ...
Pieniądze szczęścia nie dają. Od dziecka byłam karmiona tym kłamstwem przez rodziców i dziadków. Wierzyłam w to, ale kiedy obudziłam się dziś rano, dotarło do mnie, w ...
Ahmed mi bardzo pomógł i Fatima również. Obawiali się o mnie, bo nie wiedzieli, czy ktoś nie będzie chciał mi zrobić krzywdy. Parę razy była policja, ale nigdy nie ...
- Dziękuję za pyszną kolacje. - uśmiechnął się i odsunął się po czym położył talerz na biurku. - Mogę wziąć prysznic? - zapytał a ja podnosząc się z łóżka ...