Kotek
- A teraz klęknij, wyjmij go i ssij. Patrzyłam na faceta rozpłoszonego wygodnie w fotelu na wprost mnie. Miał długie nogi skrzyżowane w kostkach, dłonie na wysokości ...
- A teraz klęknij, wyjmij go i ssij. Patrzyłam na faceta rozpłoszonego wygodnie w fotelu na wprost mnie. Miał długie nogi skrzyżowane w kostkach, dłonie na wysokości ...
Rozdział IV - Yyy.. Muszę kończyć. Pa. Gdy schowałem telefon do kieszeni oboje gapiliśmy się na siebie. Z jej wyrazu twarzy trudno było stwierdzić co usłyszała. - To ...
Czas na nowy dzień szkoły, na nowe doznania i nowe doświadczenia. Teraz wszystko miało być inaczej, nie miałam być sama, tylko iść odważnie przez życie z Bartkiem. Jego ...
Reszta dni wolnych minęła jak z bicza strzelił, koniec wakacji czas do szkoły. Cholernie mi się nie chce. Znowu, kartkówki, sprawdziany i nauczyciel od matmy który uważa ...
2.DWIE NOGI I DWIE RĘCE. Scarlet Black podchodzi właśnie do paczki swoich znajomych i wita ich zwykłym 'cześć'. Są do tego przyzwyczajeni i w odpowiedzi ...
Anne Przewodniczący milczał całą drogę do pielęgniarki i odezwał się dopiero, gdy kobieta zapytała, co się stało Anne. - To co zawsze – odpowiedział, zanim Anne ...
Dni mijały zaskakująco szybko. Scorpius skończył już 8 miesięcy. Był ciągle uśmiechającym się dzieckiem. Jego błękitne oczy skradły nie jedno serce. Przy tym małym ...
-Wstawaj, Keller! Jeszcze raz! – Sebastian w przepoconej, wojskowej koszulce wyciągnął rękę do guzdrzącej się na trawie Cathrine. Teraz już specjalnie przedłużała ...
Niedowierzanie i bezsilność. Smutek i żal. Koniec końców, także złość. Czy naprawdę możliwe jest odczuwanie tego wszystkiego w tym samym momencie? Nie wiem, jak ...
Edyta leżała na wielkim łóżku w pokoju, jaki dano jej w willi Baranowskich. Siedziała przy niej czterdziestoletnia Dorota Zawilska, lekarka, rodzona siostra Sylwii ...
3.JESTEM SCARLET. Dwa kwadranse później... -Osiągnięcie kariery jednego z największych producentów muzycznych i wybicie się na własnym studiu nagraniowym nie było takie ...
Rozdział 2 - Jesteś pewna, że to tu? - Tak mi napisał, słyszysz muzykę, to musi być tu. Nie mogę się już doczekać! – Paula splotła dłonie i zrobiła maślane oczka ...
Na dworcu można było dosłyszeć tysiące odgłosów. Hukanie sów, miauczenie kotów i kumkanie ropuch mieszało się z ludzkimi słowami. Płakali, cieszyli się, nawoływali ...
Późnym popołudniem odwiedził ich Lucjusz. Scorpius ucieszył się na widok dziadka, który z pewnością starał się częściej widywać malca. Draco widywał codziennie ojca ...
Minęło kilka dni. Wszystko mnie boli dosłownie wszystko. Jeszcze nigdy tak słabo się nie czułam. Próbuję otworzyć oczy, ale nie daję rady. Słyszę różne głosy ...