O niebo lepiej cz. I
Jeśli się nie pośpieszę, to spóźnię się do pracy pierwszego dnia!- pomyślała stojąc przed lustrem, jeszcze niegotowa do wyjścia. Nałożyła makijaż. Przejechała po ...
Jeśli się nie pośpieszę, to spóźnię się do pracy pierwszego dnia!- pomyślała stojąc przed lustrem, jeszcze niegotowa do wyjścia. Nałożyła makijaż. Przejechała po ...
Siedział przed komputerem i przeglądał profile samotnych kobiet. Same niedobitki. Albo brzydkie, tłuste kobiety, albo kobiety samotnie wychowujące swoje nieplanowane dzieci ...
NAJDŁUŻSZY ROZDZIAŁ JAKI KOLWIEK POWSTAŁ (PONAD 2100 SŁÓW) BARDZO WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM !!!!! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Mikołaj Proszę, proszę Maciek nie mów o co ...
Tydzień później. Czwartek po południu. Ten tydzień minął mi dosyć szybko i nie wydarzyło się nic ciekawego. Dzisiaj jadę razem z Zuzą i Sabiną na zakupy. Muszę ...
Kinga tego dnia nie poszła do szkoły, mimo wczorajszego triumfu doskonale wiedziała, że to tylko początek bitwy. Wygrała raz, gdy obiecał jej zerwać z mafią, musiała ...
Pusty peron. Czerwona walizka. Odliczam czas. Jeszcze jedno, szybkie spojrzenie na zegarek. Pięć minut. Niewiele. Zostawiam w tyle wszystko. Miasto, do którego od zawsze byłam ...
,,Jest noc,która nagle wszystko zmienia, całe miasto śpi. Jest sen, który w życie się zamienia, robisz pierwszy życia łyk. Jak ptak, wciąż pamiętam o wolności, którą ...
Marcelina obudziła się bardzo wcześnie. Za oknem było już jasno. Mimo, iż zbliża się zima, na dworze jest całkiem ładna pogoda. Chciała sprawdzić dokładną godzinę ...
- Nienawidzę Cie! - krzyknęła zdenerwowana Marcelina. Odwróciła się na pięcie i ruszyła w stronę sypialni. Marcelina to kobieta o bursztynowych oczach, nieskazitelnej ...
Mamo, kocham Cię - zamknęłam oczy z których pociekły stróżki łez Otworzyłam moje zielone oczy i spojrzałam na pomnik , , Dorota Malinowska żyła lat 45" Wytarłam ...
Kinga wpatrywała się zaciekawiona na speszoną, niemal białą twarz chłopaka. - Ona jest - zawiesił głos, nie spuszczając wzroku z jej twarzy. Blondynka uważnie ...
Następnego dnia w szpitalu gdy dostarczono mi śniadanie podeszłam do stoliczka i usiadłam na krzesełku. Jako śniadanie miałam 2 kanapki o jakie prosiłam wczoraj czyli z ...
Z lotniska taksówka pojechaliśmy prosto do mojego.. Naszego domu. Konrad był zaskoczony Tym że Damianowi udało się mnie namówić na to bym wróciła. Był zadowolony nawet ...
- Muszę na chwilę wyjść - mruknąłem do trenera i wybiegłem za blondynką z hali. Niestety to ona lepiej znała to miejsce więc jej nie znalazłem. Zrezygnowany wróciłem ...