Remont cz 28
Szybko zapięłam stanik i bluzkę. Z przerażeniem patrzyłam jak majster znów zakłada wiadro i z nim kroczy. Na szczęście, szło mu niezdarnie i byłam przekonana, że mu ...
Szybko zapięłam stanik i bluzkę. Z przerażeniem patrzyłam jak majster znów zakłada wiadro i z nim kroczy. Na szczęście, szło mu niezdarnie i byłam przekonana, że mu ...
Nigdy nie byłem przekonany, kiedy słyszałem, że brak seksu szkodzi. Zawsze wydawało mi się, że takie opinie czy artykuły służą tylko zachęcaniu do współżycia i ...
Wyłożyłam kawę na ławę. Był wyraźnie zaskoczony, nie spodziewał się po mnie takiego wyznania. Na jego twarzy mieszała się konsternacja, zdziwienie, zaskoczenie i ...
To nie jest romantyczna opowieść o miłości dla poszukujących wzruszeń czytaniem o cudzym szczęściu. To pełne wyuzdania opowiadanie dla szukających podniet poznawaniem ...
Obudził mnie cichy odgłos zamykanych drzwi. Śniło mi się coś miłego i chciałam szybko tam wrócić. Zawsze śniło mi się dużo i prawie nigdy nie pamiętałam co ...
Moja dobra koleżanka Edyta skończyła właśnie 17 lat, z tej okazji zaprosiła mnie i kilka innych koleżanek do klubu. Nie mogła zorganizować tego w domu więc dyskoteka ...
Mia! Wstawaj, do cholery- Głos Evy odbił się echem w mojej głowie. Kac po wczorajszej imprezie dawał już o sobie znać. -Nie krzycz, głowa mi pęka- wymamrotałam z bólem ...
- Ugggggghhhh – westchnąłem gardłowo ‘To się nie może dziać naprawdę’ moje myśli i fantazję latały w głowie jak szalone - Lubię to jak na mnie patrzysz – ...
Ależ będzie to rozpusta, Na mym chuju Twoje usta. A obciągniesz mi go ładnie I fachowo, i dokładnie, Tak, że sperma z niego chlusta! - Na konkretne tak wezwanie, cóż ...
Mimo mocno szumiącego w głowie alkoholu, zdałam sobie sprawę z absurdalności tej sytuacji, ale co innego mogłam zrobić? Z drugiej strony - świadomość, że podciągam ...
Poczułam wilgoć między nogami, kiedy w niedzielę wieczorem uświadomiłam sobie, że za dwa dni spotkam się z Koźmińskim. Obiecałam mu to na poprzednim spotkaniu, ale ...
-Trudno, to będzie musiała się pani trochę powstydzić... ale zakład - zakładem, szparkę pokazać mus! -Wiem, że przegrałam... więc pokażę... ale dajcie mi panowie ...
- Joanno - powiedział miękko, uśmiechając się do niej promiennie. - Benedict — odparła zaskoczona. - Co ty tu robisz? - Przyjechałem do ciebie — mruknął, a uśmiech ...
- Co? - zapytała, blednąc tak gwałtownie, że jej mama natychmiast usadziła ją na sofie. - Nie wierzę... - Nam też jest niezmiernie przykro. Błażej był niezwykle miłym ...