U cioci w Łebie 3

U cioci w Łebie 3Ciotka Jola zaprowadziła mnie do miejscowego ginekologa, który dopasował mi odpowiednie tabletki antykoncepcyjne, które zaczęłam od tego czasu zażywać codziennie.  
Przez kolejne kilka dni moja pizda gościła z coraz większą ochotą jedynie kutasy Rafała i rzadziej Patryka. Stawała się coraz bardziej wrażliwa. Miałam teraz o wiele więcej seksu niż przez całe dotychczasowe życie. Wystarczyło, ze któryś z chłopaków wspomniał tylko o ruchaniu a już robiła się mokra i falowała do samego środka. Oddawałam się im z ogromną ochotą w najróżniejszych pozycjach, ale najbardziej lubiłam, gdy wbijali się we mnie bardzo głęboko od tyłu. Coraz szybciej też dostawałam pierwszego orgazmu a w czasie jednego stosunku dochodziłam nawet kilkanaście razy. Bardzo często, zwrócona w tamtą stronę widziałam twarzyczki moich małoletnich kuzynek Zuzy i Wiki, które z zapartym tchem, z noskami przyklejonymi do szyby, patrzyły jak ostro jestem ruchana. Nie reagowałam. nawet byłam z tego bardzo zadowolona, ze małolatki nie muszą szukać tych wrażeń na Internecie a mogą patrzeć w naturze. Powiedziałam nawet o tym Patrykowi i Rafałowi i od tego czasu mężczyźni prezentowali swoje dorodne kutasy, tak żeby obie mogły je podziwiać w całej okazałości. Udawaliśmy też, że zupełnie ich nie dostrzegamy.
Wreszcie chyba piątego dnia ciocia Jola znowu zapukała do moich drzwi.
- Wiesz Olu. Mamy z panem Mirkiem dla ciebie pewną propozycję - rzuciła prosto od progu a ja patrzyłam na nią z zaciekawieniem - Wczoraj do trzeciego apartamentu przyjechało dwóch znamienitych gości. Jeden to znany mecenas a drugi to poseł. Wiem jak bardzo zadowoleni byli z waszej posługi Niemcy. Teraz chciałabym żebyś odwiedziła tych panów wieczorem.
- Ale ciociu... Jolu - poprawiłam się, gdy spojrzała na mnie wyraźnie dając do zrozumienia, że może się obrazić - Nie wiem czy ja sama dam radę. Wtedy była ze mną Majka.
- Teraz Majka wyjeżdża na dwa dni a panowie widzieli cię i chcą tylko ciebie. Zresztą znowu możesz zarobić tysiaka. Myślę, że tabletki bierzesz systematycznie.
- Tak ciociu. Jolu.
- To masz tu strój uczennicy z białą bluzeczką i kraciasta spódniczką oraz pończochy samonośne. Ubierz się w niego u mnie w apartamencie. Stamtąd jest bliżej do trójki.
- No dobrze Jolu. Dzisiaj i tak Rafał miał tez gdzieś wyjechać. Zrobię jak prosisz.
Obie kuzyneczki przyglądały się z zapartym tchem, jak przebierałam się w ciuszki przygotowane przez ciotkę. Potem odprowadzały mnie tęsknym wzrokiem, gdy podchodziłam pod "trójkę" i delikatnie zapukałam do drzwi.
Otworzył mi wysoki, postawny, na oko czterdziesto paroletni mężczyzna, który omiótł wzrokiem całą moją postać. Mógł mieć może nawet i dwa metry wzrostu i wyglądałam przy nim jak kruszynka.
- Proszę wejdź. Pan Mirek mówił, ze przyjdziesz, ale nie myślałem, że będziesz taka piękna.
W środku, rozwalony w fotelu, siedział drugi mężczyzna. na oko pięćdziesięcioletni. Ten w odróżnieniu od pierwszego był znacznie niższy, ale za to znacznie grubszy.
- Kto to?
- Och to jakaś śliczna uczennica, o której opowiadała gospodyni tego pensjonatu.
- To dawaj ja tu do środka... - Grubas zaniemówił z wrażenia, gdy stanęłam przed nim.
- Czego się napijesz moje dziecko? - To znowu ten wysoki.
- Może soku pomarańczowego.
Widziałam jak dolał mi duża porcję wódki, ale nie protestowałam.
Zostawił wszystko na stoliku.
- Możesz to nam podać? - Spytał rozkazującym tonem.
Najpierw podałam drinka grubasowi a potem temu wysokiemu. Chwycił mnie za rękę i przytrzymał chwilę, by następnie pociągnąć mnie tak, że moja pupa znalazła się na jego kolanach. Dłoń zaczęła wędrówkę od kolana ku górze i po chwili poczułam ją na gołej skórze nieosłoniętej przez pończochy. Grubas wypił duszkiem swojego drinka i zaczął rozbierać spodnie. Jego majtki wypychał, jak na jeszcze nie w zwodzie, potężny kutas, który gdy tylko zdjął i to odzienie wyprężył się przed moimi oczami. Był ogromny a rozmiarem przypominał jakby półlitrową butelkę od piwa, ale bez zwężenia na szyjkę a raczej u góry miał jeszcze większy od reszty łeb.
- Rozbierz się suko i choć tu zadowolić mojego chuja.
Wysoki spojrzał na mnie jakby przepraszając za chamstwo swojego kamrata, ale nie zatrzymywał a nawet lekko popchnął w kierunku grubasa. W telewizorze leciała właśnie jakaś piosenka i pomału w jej taktach zdjęłam strój uczennicy, zostawiając tylko same pończochy.
Wysoki patrzył na to ze smakiem ale grubas chciał tylko jednego. Chwycił mnie najpierw za rękę i przyciągnął do siebie a potem obiema dłońmi za biodra tak, że wylądowałam teraz na jego kolanach, ale przodem do ogromnego brzucha. Podłożył grube i lekko spocone dłonie pod moje jędrne pośladki i nawet nie zauważyłam, kiedy a już połowa jego ogromnego chuja była w mojej piździe. Połowa, bo pomimo tego, że nie byłam nowicjuszką więcej nie mogło się zmieścić. Uniosłam się do góry i znowu nabiłam. Pochwa trochę się rozciągnęła i dobijając do jej dna wszedł głębiej. Znowu do góry i teraz był już trzy czwarte. Jeszcze kilkanaście razy i poczułam go bardzo daleko i głęboko w sobie. Zaczęłam go ujeżdżać coraz gwałtowniej i wtedy znowu w oknie zobaczyłam twarzyczki kuzynek. Już miałam coś powiedzieć, gdy poczułam, ze ta ogromna pała penetrująca moje wnętrze zaczyna doprowadzać mnie do pierwszego szczytowania. Przestałam zwracać uwagę na dziewczynki a oddałam się wspaniałemu uczuciu pierwszego tego dnia orgazmu. Głośno jęczałam, co zapewne pobudziło i tego drugiego mężczyznę. Szybko rozebrał spodnie i majtki i w samej tylko koszuli stanął obok fotela, na którym siedział z nabitą na swoim olbrzymie moją pizdą. Nie myślałam wiele. Chwyciłam w dłoń jego znacznie mniejszego kutasa i przyciągnęłam do swojej buzi. Objęłam daleko ustami i języczkiem krążyłam po odartej ze skórki żołądzi. Cały kutas ginął w mojej buzi a jednocześnie dalej, dogłębnie ujeżdżałam chuja grubasa. Młodsza czarnowłosa Zuzka aż otworzyła usta, tak była zainteresowana tym, co się dzieje. Wiki, która z natury była spokojniejsza też przyglądała się dużej dupie, stojącego do niej tyłem wielkoluda. Znowu wszystko, co dookoła przestało się dla mnie liczyć. Tylko zapamiętale, głośno jęcząc podskakiwałam na kutasie posła i wysuwałam i obejmowałam ustami daleko chuja mecenasa. Znowu mnie puściło. Małe kuzyneczki obserwowały wszystko z zapartym tchem. Tak jakby się chciały znaleźć w tym pokoju ale bały się tych kutasów penetrujących moją pizdę i buzię. Wreszcie ogromny chuj w mojej rozciągniętej do granic możliwości piździe zaczął jakby jeszcze pęcznieć a potem ostro pulsować. Jeszcze bardziej przyspieszyłam wznoszenia i opadania mojej pupy. Z ust grubasa wyrwało się głośne "- Taaak..." I poczułam jak z ogromną siłą strzelił salwą spermy w tylną ściankę mojej pochwy. Jeszcze kilka salw i znowu jestem na pograniczu utraty świadomości. Dorodny kutas w mojej piździe mięknie i się kurczy. Unoszę się wyżej i zsuwam obejmującą go szparką. Klękam na jego udach a w tym czasie wysoki podchodzi od tyłu i wbija we mnie od razu całego chuja. Rucha mnie zapamiętale a ja znowu szczytuję. Po kilkunastu minutach i on zalew mnie swoją spermą. Jasnowłosa Wiktoria aż oblizuje się. Pomyślałam wtedy, ze muszę je też jakoś wciągnąć w ten sport.
Potężny kutas wypełnił moje wnętrze jeszcze dwa razy a za każdym razem mniejszy chuj wpychał się do mojej dupki. Tak dziewczynki mogły zobaczyć jak to jest jebanie na dwa baty a ja szczytowałam nie wiem już ile razy.
Rano, gdy się obudziłam panów już nie było, tylko na stoliku leżało pięć banknotów po 200 zł. Schowałam je i w stroju uczennicy poszłam do swojego pokoiku.

CDN.

dar53

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1472 słów i 8069 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik Rebus

    Bardzo pojętna uczennica.

    11 listopada

  • Użytkownik zzzzzz

    Czekam na kolejne części. Bardzo wciągające są te opowiadania :sex:

    11 listopada

  • Użytkownik DEX

    @zzzzzz  Znajdziesz bez problemu w necie to stara nieukończona seria. W neci ejest 7 albo 8 części

    13 listopada

  • Użytkownik zzzzzzzzz

    @DEX  gdzie mam szukać?

    17 listopada