Totalna pomyłka cz.7

Totalna pomyłka cz.7Rzucił mnie na łóżko i odsłonił mój szlafrok. Śmiałam się i mruczałam mu jak jego kocica którą mnie nazwał.  
-Panie profesorze, czy pan nie przegina - powiedziałam z uśmiechem na ustach  
-Oj moja studentko, ja się dopiero rozkręcam, to co robiliśmy tej nocy to był dopiero początek niezapomnianej przygody - powiedział całując mnie w szyje  
Pieścił moje ciało, czułam jego ręce na każdym zakamarku mojego jędrnego ciała, najbardziej przypadły mu do gustu moje piersi, wziął je w dłonie i pieścił, czule dotykał a usta zajęły się moimi ustami. Było tak przyjemnie, nagle przestał i zaczął całować moje piersi, no wtedy to już odleciałam. Ssał je, jedna po drugiej, jego ręka powędrowała do mojej myszki. Gdy po niej przejechał byłam już tak nakręcona, że nie wytrzymałam i rzuciłam go na plecy i usiadłam mu na jego torsie, całowałam jego usta, kąsałam uszy, szyję, potem zjeżdżałam niżej, on czuł, że jestem już cała mokra z podniecenia. Zdjęłam z niego ręcznik a moim oczom ukazał się on....W myślach miałam, że moje koleżanki z klasy oddały by wszystko, żeby teraz znaleźć się na moim miejscu, wzięłam go w rękę i wyczułam, że mój ukochany jest gotowy do dzikiej zabawy, zresztą takiej jak lubię. On wiedział jak dać kobiecie rozkosz.
Po GODZINNEJ zabawie nie miałam sił na nic, w czasie naszych igraszek Tomek przyniósł z kuchni kilka owoców, które w czasie sexu zjedliśmy, powiem wam że niektóre nawet z siebie. Leżeliśmy wtuleni w siebie, nasze oddechy były przyśpieszone jeszcze nie ustanie po tym przyjemnym poranku.  
-Tomuś -zaczęłam  
-Tak kochanie - odwrócił się w moją stronę  
-A gdybyśmy wpadli ? -zapytałam  
-No cóż wyleciał bym z pracy pewnie, ale to nic prze.....-nie dokończył
-Ale mi nie chodzi o to - przerwałam
-A o co słoneczko ? - spoważniał
-Jeśli zaszła bym w ciąże - zesmutniałam  
-No co ty głuptasie, cieszył bym się najbardziej na świecie. Przecież cię kocham - powiedział i pocałował mnie w czółko  
-Ale co byśmy zrobili, przecież nikt by nie akceptował tego związku - powiedziałam spoglądając na niego  
-Kochanie ale mnie nie obchodzą wszyscy, wtedy obchodziła byś mnie ty i nasze małe szczęście, rozumiesz głuptasie - potarł nosem o mój nos i się uśmiechnął  
-No taaaak, jesteś kochany - pocałowałam go  
Leżeliśmy tak jeszcze około godziny, nawet nie wiem kiedy to minęło. Potem zebraliśmy się pod prysznic najpierw Tomek potem ja, bo on uznał, że kobiety potrzebują więcej czasu a tak to będzie miął już spokój. Po 15 minutach Tomek wyszedł z łazienki. Jego męskie umięśnione ciało pokryte było kroplami wody miał na sobie tylko ręcznik zawiązany w pasie, nogi się pode mną ugięły. Czuła, że mam takie szczęście, że nie potrafiłam nawet tego wyrazić.
-Mmmm, czy pan musi tak na mnie działać - złapałam go za rękę i położyłam się na stole  
- Ale pani jest nie grzeczna i to w pani lubię najbardziej - powiedział nachylając się nade mną  
-Jestem uzależniona chyba od sexu z tobą - powiedziałam dotykając jego silnego mokrego ciała  
-Zostawiłaś mi ślady po wczorajszej nocy - powiedział kąsając mnie w szyję - na plecach mam odbite twoje pazurki które wczoraj we mnie wbijałaś gdy przeżywałaś orgazmy  
-No i co z tego - skrzywiłam się, lecz uśmiechnęłam za chwilę - za to ty zrobiłeś mi trzy malinki w trzech miejscach  
-I dobrze - powiedział całując mnie - bo ty jesteś taką moją malinką  
Oboje wybuchnęliśmy śmiechem. Wstałam ze stołu i weszłam do łazienki, żeby wziąć prysznic  


i jak wam się podoba ta część ? komentujcie jestem ciekawa :D ^^ w kolejnym opowiadaniu kogoś wybiorę z was komentujących i dam dedyk :D

tajemniczaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 730 słów i 3797 znaków.

3 komentarze

 
  • Użytkownik Nexti

    kiedy kolejna ?  
    wchodze i cały czas sprawdzam xD pozdrawiam Nexti ;*

    24 lut 2015

  • Użytkownik Nexti

    życzę * ( palnełam błęda ) każdemu może się zdarzyć xD

    18 lut 2015

  • Użytkownik Nexti

    ummmmm *,* zakochałam się w tym opowiadaniu hyhy xD a ten rozdział wyszedł wykur.wisty hahah xD ciekawa jestem czy ich igraszki będą miały konsekwencje w postaci dzidziusia ;/
    no nicc wystarczy czekać na następny rozdział ;3 który mam nadzieje pojawi się jeszcze w tym tygodniu ;D weny weny i jeszcze raz weny autorce opowiadania życę ;* <3 pozdroo huehue...  
    czekam na next.

    18 lut 2015