Science fiction - str 3

  • Oszukać umysł [1]

    Jechała po lepsze jutro. Uciekała od przeszłości. Nagle przyhamowała gwałtownie, gdy trzy czarne ptaki załopotały skrzydłami przed przednią szybą. Dreszcz przeszedł ...

  • Oszukać umysł [2]

    Po śmierci Kaszmir, Jaśmina miała czas na pozbieranie myśli i odpoczynek. Spała bez przerwy trzy dni i trzy noce. Sen okazał się równie dobrym, jak narkotyk czy nikotyna ...

  • Wnyki - Rozdział 4: Apokalipsa na Ulicach

    Heinz siedział na skórzanej kanapie w swoim apartamencie na ostatnim piętrze Pałacu Kultury i Nauki, popijając koniak rocznik 1974. Za pancernymi szybami rozciągała się ...

  • 2177. Opowieść o Nowej Europie

    Opowiadanie konkursowe z zeszłego roku. Wyniki już są, więc mogę wrzucić :D Reichstag. Berlin. 1955 r. Czując, że serce najpewniej za chwilę wyskoczy mu z piersi ...

  • Nie tak kolorowo

    Powstrzymując się od nieprzyjemnego skrzywienia się, stuknęła dwukrotnie opuszkiem palca w czubek własnego nosa, a obraz prowadzonej właśnie video rozmowy zniknął sprzed ...

  • Bielszy odcień bieli.

    KRÓTKIE WPROWADZENIE Ci z Was, którzy czytali moje poprzednie szkice będą doskonale zorientowani i w tej historii i jej bohaterach. Jeśli jednak zaczynasz w tym miejscu – ...

  • Wnyki - Rozdział 1: Nowy Początek

    Stanisław Heinz siedział w fotelu z kosztowną skórzaną tapicerką, w jego dłoni pobrzękiwała szklanka wypełniona złotym płynem. Dobre, cholernie dobre. Mógłby ...

  • Szkarłatny Łowca-Rozdział 10

    Dagda nie była pięciogwiazdkowym kurortem, gdzie odpoczynek i relaks wpisano w cenę. Złośliwi mówili na nią planeta wszystkich pór roku, ponieważ w zależności od ...

  • Wnyki - Rozdział 2: Iluzja Wolności

    Heinz stał na szczycie biurowca w centrum Warszawy, w szklanym apartamencie przerobionym na jego osobistą palarnię cygar. Za panoramicznymi oknami rozciągała się nowa Polska ...

  • Wnyki - Rozdział 3: Pierwsze Pęknięcia

    Świat zaczął gnić od fundamentów. Nocą nad Polską unosiła się duszna, żółtawa mgła, która zżerała płuca i oblepiała ulice jak lepki pot. Wisła, niegdyś duma ...

  • O krok od zagłady – niech żyje system cz. 2

    – Skąd mieliście miedź? – zapytał Jasio. Chłopaki zwinęli pomnik króla. Podkradli się w nocy i wyrwali go z „korzeniami” – zaśmiał się Jacek. – A PREWE? – ...