Wnyki - Rozdział 2: Iluzja Wolności
Heinz stał na szczycie biurowca w centrum Warszawy, w szklanym apartamencie przerobionym na jego osobistą palarnię cygar. Za panoramicznymi oknami rozciągała się nowa Polska ...
Heinz stał na szczycie biurowca w centrum Warszawy, w szklanym apartamencie przerobionym na jego osobistą palarnię cygar. Za panoramicznymi oknami rozciągała się nowa Polska ...
Oczekując na mistrza, z nudów zacząłem przyglądać się komnacie. Zapaloną latarką powoli omiatałem nieznane symbole i rysunki, zapewne jakieś mądrości Jedi lub inne ...
Świat zaczął gnić od fundamentów. Nocą nad Polską unosiła się duszna, żółtawa mgła, która zżerała płuca i oblepiała ulice jak lepki pot. Wisła, niegdyś duma ...
01.01.24 PWW (Po Wielkiej Wojnie) Witam. Jestem Niewidzialny i mam 15 lat. Nie jest to opowieść o nastolstku, który postanowił zakończyć swoje życie, bo jest niezaóważany ...
Z przemiłej drzemki wyrwał Kenobiego jakiś hałas, dobiegający z kuchennego przedsionka. Tego który oddzielał kwaterę mistrza od pokoju jego ucznia. Coś ewidentnie ...
K-217/13 wyhamował nad kwaterą Tancerzy Śmierci. Przemienił się z myśliwca w postać humanoida i wskoczył do bazy poprzez wykonany przez siebie otwór w suficie przy ...
– „ZLIKWIDOWAĆ WYBULACZE, WIDZIMISIĘ KACZE!“, STOP DOMINACJI, CO NIE SŁUCHA LUDU RACJI“, NIE DLA PTASZYSKA, CO NARÓD W OTCHŁAŃ NĘDZY WCISKA!“ – te i tym podobne ...
Burza przybierała na sile, krzycząc gromami i uderzając piorunami, a wicher śmiał się, zatracając wszystko w porywach szaleństwa. Przy kolejnym huku i błysku zamajaczyła ...
Rozdział 4 - Z LONDYNEM W TLE Szefa Paphnuti obudziło pukanie do drzwi. Spał jak zabity po wczorajszym, wieczornym spotkaniu. Długo nie mógł zasnąć, myśląc o ...
Proszę o ocenę w komentarzu ^^ Na zewnątrz jest chłodno. Gdy drzwi się otwarły wyszliśmy z tajemniczego pomieszczenia, które okazało się być wielkim kontenerem. Teraz ...
Moje powieki były ciężkie jak nigdy. Czułem się tak jakbym się unosił. Jakbym nie miał ciała. Spróbowałem zacisnąć pięść. Udało się. Wyczułem, że mam w dłoni ...
Anakinie, proszę cię. Przestań w tej chwili. Mistrz Kenobi właśnie oddawał się wczesnoporannej medytacji, w Zakonnym Ogrodzie Oczyszczenia. Okej. Próbował się oddawać ...
Zero z przyjemnością rozsiadł się na fotelu pilota, nie dość, że zarobili ponad sto tysięcy plastydów, to uciekł galaktycznej policji. Ten dzień mógł zaliczyć do ...
Dodaję początek nowego opowiadanka. O ile się spodoba wstęp, będę je publikował niedługo, po zakończeniu Deszczu. Reguła zabijania. Człowiek powinien lubić to co robi ...