Przybysze - Rozdział 2 - Diabeł
Krew… Wszędzie krew… Na jego rękach. Na jego nogach. Na jego twarzy. Nie wiedział co się stało. Nie wiedział ile czasu minęło. Wiedział tylko, że przelał krew ...
Krew… Wszędzie krew… Na jego rękach. Na jego nogach. Na jego twarzy. Nie wiedział co się stało. Nie wiedział ile czasu minęło. Wiedział tylko, że przelał krew ...
Mojej przyjaciółki już nie było tak samo ciała na którym się pożywiła. Położyłam się na łóżku. Dlaczego Sophie mi nie powiedziała tego wcześniej przecież tak ...
Stoję na środku wielkiego placu. Wokoło mnie gromadzą się tłumy ludzi, czekających na coś w napięciu. Nie wiem co się dzieje. Nie rozumiem, dlaczego nie uciekają ...
Przełykam głośno ślinę. Nie powinno mnie tu być – myślę. Dlaczego zawsze pakuje się w tarapaty. Chce zawrócić, ale staje przy ścianie, ściśle do niej przywierając ...
Prolog Ciemno, wszędzie ciemno. Boże jak tu zimno – pomyślał – i po co mi to wszystko było. Mogłem sobie leżeć teraz spokojnie w "domu”. O tyle ile można było ...
Widział jak wielki pocisk jest coraz bliżej. Mógł go zobaczyć gołym okiem. Sekundę przed uderzeniem w ziemię on wiedział, że to już koniec. Zaparł się tylko mocniej ...
Koniec Kredy i rok zagłady dinozaurów. Tancerz osiągał w swoich badaniach wyniki lepsze niż wcześniej mógł przypuszczać. Ssaki na obecnym poziomie osiągały już do ...
Jest. Wyczułem go. Trylobit. Mmmm, taki tłusty. Zaraz go pochłonę i strawię. Takie były pierwsze myśli Tancerza od kilku godzin poszukiwania pożewienia. Choć był jednym ...
- Przebijamy się do centrum, zwiadowcy odkryli, że jest tam nadajnik zagłuszający komunikację na planecie. - Ale atakujemy właśnie teraz? - Tak Edwardzie lepszej okazji nie ...
Ben wypuścił gęstą smugę dymu, która rozniosła się po sali. - Nie mieliśmy nic wspólnego ze śmiercią Baratri. - powiedział spokojnie. - Nie możecie nas o to ...
- Znałeś ją? - Co mówisz? - Pytam czy ją znałeś. Ja nie za bardzo wiem w ogóle kim była. - Pewnie, że znałem. Jak możesz nie wiedzieć kim była? Gdzie ty się ...
Rozdział 4 Wiadomość Kacper siedział w sowim mieszkaniu całkowicie zaskoczony tym co stało się kilka godzin wcześniej. Najpierw ta straszna warta, pomoc temu chłopakowi ...
Przez pokój leciało kuliste urządzenie przypominające oko. Dostrzegło zepsutego robota, nieudolnie próbującego przejść przez ścianę, wszędzie dookoła walały się ...
Depretor dotarł do siedziby Akademii. Nikt nie podejrzewał, co właśnie się stało, więc nikt też nie zwracał na niego zbytniej uwagi. Przemknął niezauważenie między ...