Warhammer 40.000: Niezłomni część: 8 (koniec)
Byli już w środku. Ściany były zimne i białe. Były w każdym centymetrze pokryte runami chaosu i bluźnierczymi litaniami. Niektóre z nich były tak okropne, że ...
Byli już w środku. Ściany były zimne i białe. Były w każdym centymetrze pokryte runami chaosu i bluźnierczymi litaniami. Niektóre z nich były tak okropne, że ...
Planeta Alzoc III znajdowała się prawie dokładnie pomiędzy terytoriami zajmowanymi przez Rodzinę Solo i Związek Wolnych Lotników. Idealnie nadawała się na miejsce ...
Kieruję to dzieło wszystkim nowym podróżnikom w czasie dzięki tej książce poznacie tajniki prawidłowego poruszania się po czasoprzestrzeni i kontinuum czasowym ...
- To dobrze, Shayia oprowadź go po domu. Instrukcje będziecie mieć na bieżąco. Albert, dobra robota, twój talent ciągle rośnie i do tego zużywasz mniej mocy niż ...
STONEHUMANS: NOWA ERA "Pojawi się znikąd i będzie spadać na Ziemię przez wiele lat. Nie spadnie cała lecz rozpadać się będzie na miliony kamieni, które spadać ...
Liście zaszeleściły na pobliskim dębie a przyjazny podmuch wiatru otoczył go zdrową bryzą. Obejrzałem się i popatrzyłem na rozłożyste drzewo a na moich ustach pojawił ...
Kanclerz stał wyprostowany i obserwował wszystkich wokół siebie. Zawsze obserwował. Wychodził z założenia, że dobra obserwacja jest kluczem do sukcesu. Najpierw poznaj ...
Niefortunnym zrządzeniem losu było to, że jedna z radiostacji przestała być głucha, właśnie wtedy, kiedy było widać pierwsze zombie na horyzoncie. Osoba mówiąca ...
Wszyscy weszli do wielkiej sali przerobionej na tymczasową centralę dowodzenia. Kadet z opaską na oku wszedł na jeden ze stołów tak, aby go wszyscy mogli słyszeć. Zaczął ...
Dni były co raz krótsze. W supermarketach zaroiło się od Mikołajów. W telewizji zapowiadali, że już wkrótce Kevin znów będzie sam w domu. Wszystkie znaki na niebie ...
Krew… Wszędzie krew… Na jego rękach. Na jego nogach. Na jego twarzy. Nie wiedział co się stało. Nie wiedział ile czasu minęło. Wiedział tylko, że przelał krew ...
Mojej przyjaciółki już nie było tak samo ciała na którym się pożywiła. Położyłam się na łóżku. Dlaczego Sophie mi nie powiedziała tego wcześniej przecież tak ...
Stoję na środku wielkiego placu. Wokoło mnie gromadzą się tłumy ludzi, czekających na coś w napięciu. Nie wiem co się dzieje. Nie rozumiem, dlaczego nie uciekają ...
Przełykam głośno ślinę. Nie powinno mnie tu być – myślę. Dlaczego zawsze pakuje się w tarapaty. Chce zawrócić, ale staje przy ścianie, ściśle do niej przywierając ...