Życie to ciągły trening cz.10
Kiedy dojechali na Lawendową oczom Aleksa ukazało się małe sąsiedztwo na obrzeżach miasta. Dom Agaty miał nieco ponad sto pięćdziesiąt metrów, był pokryty dachówką w ...
Kiedy dojechali na Lawendową oczom Aleksa ukazało się małe sąsiedztwo na obrzeżach miasta. Dom Agaty miał nieco ponad sto pięćdziesiąt metrów, był pokryty dachówką w ...
Historia którą chcę opowiedzieć zdarzyła się trzy lata temu też był początek września. Zadzwonił telefon było około 7 rano, wybiegłam nago z łazienki by odebrać ...
Goście wyszli od nas grubo po północy. Byliśmy zmęczeni, ale w gruncie rzeczy szczęśliwi, chociaż męczyła nas jedna dość zasadnicza sprawa. - Wiesz, że ludzie nie ...
Kalici, czyli niezwykła odmiana ludzi, żyła w czasach, gdzie cały świat podzielony był na królestwa. W każdym z nich obowiązywała zasada czystości krwi. Polegała ona ...
Ludzkie życie jest niczym ogromna przepaść w której panuję bezkresna hałaśliwa ciemność. Nasze narodziny są początkiem upadku. To właśnie wtedy zaczynamy spadać w ...
Kolejne dwa lub trzy dni zdawały się ze sobą stapiać. Spędzali czas głównie w sypialni, pogrążeni we wzajemnym sprawianiu sobie przyjemności, co na domiar wszystkiego ...
Spojrzała w stronę źródła hałasu. Koło szkatułki stał ognistowłosy młodzieniec z blizną na policzku, w dłoniach trzymał jeszcze dymiący się pistolet. Tuż obok ...
Oplatała moją męskość jędrnymi udami. Poruszała ciałem zaciskając dorodnego fiuta. Jej cipka doskonale pulsowała w rytmie moich pchnięć. Odgarnąłem jej rude loki ...
Właśnie mijał dany przez Kruka termin, by wywiązać się z jego rozkazu i przybyć do Urchadain. Żaden z pomniejszych klanów, będący pod kuratelą Branna, nie ...
Wyszła na pokład, na niebie nie było ani jednej chmurki, a słońce mocno przypiekało. Zapowiadał się kolejny upalny dzień. Susan usiadła na chwilę na dziobie małego ...
Brann patrzył na skąpaną w promieniach księżyca kobiecą twarz, na jasne włosy, które rozsypały się po upadku i smukłe ciało w męskim stroju. Jeśli instynkt go nie ...
Amazonia – północ. Nad brzegiem rzeki, trzy ognie płonęły. Ich języki lizały ciemność, rzucając drgające, czerwono-pomarańczowe refleksy na ich nagie ciała. Cienie ...
Płomienie i dym były widoczne już nad jeziorem. Aleksandra wciągnęła na siebie ubrania, które nieprzyjemnie lepiły się do wilgotnego po kąpieli w jeziorze ciała ...
Marana struchlała widząc przy wejściu do wieży nieprzytomnego Kruka. Sparaliżował ją strach tak wielki, jak wtedy, gdy jako czternastoletni chłopiec postanowił zmierzyć ...
Dzień 8 – propozycja młodości. Tysiące lat temu, głęboko w sercu tej dzikiej dżungli, gdzie rzeka leniwie ciągnęła swe wody, rozegrała się historia, którą trudno ...