Polityka cz. 43 - podróże - mistrz parkowania
Ależ ja uwielbiam podróżowanie! Tylko, cóż można począć, gdy fundusze kampanijne wyczerpały się do cna??? Czymś zapłacić wszak wypada… Kandydatce do parlamentu nie ...
Ależ ja uwielbiam podróżowanie! Tylko, cóż można począć, gdy fundusze kampanijne wyczerpały się do cna??? Czymś zapłacić wszak wypada… Kandydatce do parlamentu nie ...
Na ostatnim kamieniu chłopak delikatnie się pośliznął i przy łapaniu równowagi opuścił kobietę nieco niżej. Wyczuła wtedy na swojej pupie coś bardzo twardego… ...
Gdyby można było życie przyrównać do kamienia, to jaki byłby Twój?Błyszczący, gładki, o intensywnej barwie?Czy może chropowaty, ostro zakończony, szary?Ludzkie ...
Ale chyba gdy mu głośno zwrócę uwagę co do łapania mnie za cycki, to pewnie go to pobudzi… a młodego tym bardziej. – Panie Bartłomieju, czy musi mnie pan za każdym ...
Byłam już sama w pokoju, ubierałam się żeby wyjść na zewnątrz. Byłam zmęczona, ale moja twarz promieniowała. Dzisiaj pójdę na siłownię, pomyślałam. Miałam ...
II. Śniadanie Zeszliśmy na dół do kuchni, była posprzątana. Schludnie urządzona, przestronna. Mama się postarała, a dokładniej to projektanci. Od wejścia do ...
Tu właśnie swój początek miał strumyk. Z wysokiej górki wybudowanej z kamienia ściekał mały wodospadzik. – Boże! Jak tu urokliwie! – ekscytowała się Marta, stojąc ...
W pobliżu znajdowała się słoneczna polanka, tam Marta zamierzała wysuszyć się na słońcu. Na słońcu i na widoku dwóch par wygłodniałych oczu. Wygięła się ...
– Pietrku, pomożesz mi? Przepraszam, że w takiej krępującej sytuacji… ale ona tnie tak jadowicie! Chłopak, mimo że krepował się, pochylił się nad kobietą. Ta ...
Po chwili Justyna usiadła mu na kolanach i zaczęła się wiercić wywołując u niego natychmiastową reakcję. Poczuł jak jego penis zaczyna rosnąć i twardnieć. Wsunął ...
Wszedłem do środka przyczepy. Leżałas na tym duzym łóżku tylem do mnie w kąpielówkach i staniku. Robiłaś coś na laptopie. Podszedłem do Ciebie od tyłu i położyłem ...
Zapraszam na epizod dwudziesty - dość długi, koncentrujący się na fabule a nie erotyce i jednocześnie kończący jesień. *** ROZDZIAŁ 20/30 – Jesienne mezalianse ze ...
Poprowadził ich wzdłuż górki z wodospadem, tuż za nim znajdowało się wejście do groty. Marta niemal zapiszczała z radości. Wręcz szalała na punkcie takich tajemniczych ...
– Ojej! Panowie… który to? Proszę przestać… – Jacy panowie? To nie my… – Tubalnie w tunelu zaśmiał się stary donżuan. – To widocznie Apu, Duch Gór. Nachalna ...
50 Siedzieli smętnie na podłodze nie wiedząc co robić. Doktor Brown dyszał ciężko uciskając brzuch. Był bardzo blady, ale i tak trzymał się znakomicie, zważywszy na ...