Atak Tytanów #01
Tamtego dnia...brutalnie przypomniano ludzkości, o wmawianym poczuciu bezpieczeństwa i upokorzeniu egzystowania w klatce zwanej murem. - Mamo! Tato! Mitsuba! Nie! Ja...wyrżnę ...
Tamtego dnia...brutalnie przypomniano ludzkości, o wmawianym poczuciu bezpieczeństwa i upokorzeniu egzystowania w klatce zwanej murem. - Mamo! Tato! Mitsuba! Nie! Ja...wyrżnę ...
Dzień był dość ponur. Lokena umieścili już na łodzi, a wraz z nim jego dobytek, robiono tak od już niepamiętnych lat. Gdy Joren był mały jego brat wytłumaczył mu, że ...
-Żebyś chociaż miała do niego numer. – Janet wciąż nie ogarniała co właściwie się wydarzyło. Relacja przyjaciółki była chaotyczna i bardzo subiektywna, a co gorsza ...
Cass – Mmmm – mruknęła nieprzytomna brunetka, czuła się parszywie po tej wódce. Śpisz? – Już nie. Roxy przekręciła dziewczynę na plecy i soczyście ucałowała ...
-Co to kurwa jest? – Olivier wpadł do gabinetu Blackmountaina wymachując bronią Keller. – Skąd ona ma broń?! Sebastian wstał gwałtownie, ale wściekły był przede ...
Julia Schodzę na dół, delikatnie stawiając stopy, tak, żeby nikogo nie obudzić. -Śmiesznie, - pomyślałam wchodząc do salonu.- Przecież w tygodniu jestem tutaj zupełnie ...
Zrodziła się z myśli. I myślą była. Nieodgadnięta, nieodkryta, niepewna… a jednak taka zwykła. Z roku na rok patrzyły na nią te same oczy. Ich pospolita szarość ...
Nikt mi nie wmówi, że była zbyt oczywista. - Witaj - ten uśmiech kryjący się gdzieś za wirującymi kosmykami blond włosów wpędzał w zadumę. W zadumę nad życiem, tym ...
I przychodzi kiedyś taki dzień, w którym myślisz sobie, że pomimo dostatecznej sumy na koncie, niezłego mieszkania i roboty, nie masz nic. Jesteś pustą laleczką. Bo kim ...
Wsiadł za kółko i od zaczął rozglądać się za guzikiem od dachu. Znalazł go po chwili i złożył ciemnoszare pokrycie. Słońce paliło, nie miał chęci się smażyć ...
Torba z niezbędnym sprzętem i lekarstwami, choć sama z w sobie nie ważyła zbyt wiele, zaczynała już ciążyć. Przewieszona przez ramię, odbijała się od pleców ...
Po raz kolejny Keller szła na wezwanie Blackmountaina. Wcześniej chciał się z nią zobaczyć, by podziękować za informacje od tłumacza. „Bardzo przydatne ...
-Skończ dzisiaj wcześniej, przyjdę po ciebie o piątej. Mamy ważną sprawę. – Sebastian nachylił się do stojącej w kolejce po obiad Keller. Miał wrażenie, że ...
Po piątej próbie dodzwonienia się do Janet, Cathrine ze złością rzuciła telefonem na fotel. Z przerażeniem zobaczyła jak odbija się od siedziska i pikuje w stronę ...