Dramaty - str 97

  • Vive la F... - cz. 34. Game of appearances.

    Niemcy musieli zgłodnieć, bo w okolicach kolacji ostrzał ucichł zupełnie. To znaczy, nie, żeby była jakaś kolacja. Po prostu, spokojnie zrobiło się dopiero na wieczór ...

  • Determinacja

    Lubię swoją pracę. Pracuje jako sprzedawca w sklepie budowlanym, gdyby nie to że muszę za każdym razem być tak wcześnie było by idealnie ale nie ma rzeczy idealnych ...

  • Impresje - Alter.

    Wolna niedziela. Powolny poranek. Przytulasz się do moich pleców, gdy robię śniadanie. „Odpocznij.” – szepczesz. „Jedźmy gdzieś na obiad. Ja stawiam, ty ...

  • Zakręty losu #10

    David, widząc jej szaleńczą jazdę, poczuł dziwny, zimny dreszcz. " Zjebałem sprawę” – pomyślał, wracając do pokoju, niesamowicie na siebie wściekły. Napił ...

  • Pamiętnik Martina - Fragment 8

    Czwartek, 16 maj Schmid nie pytał mnie o wczorajszą nieobecność. Na geografii rzadko żąda wyjaśnień, szkoda mu czasu. Usprawiedliwieniami zajmuje się wyłącznie na ...

  • Z pamiętnika nastoletniego geja #2

    7 października 2017r. godz. 22:46 Wczoraj rozstałem się z chłopakiem. Spokojne rozstanie po czternastu miesiącach bycia parą, dla mnie wręcz zdjęcie ze mnie jakiegoś ...

  • prześwietlenie na wylot

    trzech panów w czerni skrojonej na miarę czasów fachmani od imperatyw na szczęście z walizami z wielbłądziej skóry w burgundowych rumieńcach po wybrukowanym życiu ...

  • Kilka dni naszego życia cz.5

    - Powinienem ją zdjąć ? - zapytałem Kelly i Dom o głowę jelenia. Dziewczyny przytaknęły. Głowa była zdecydowanie prawdziwa. Śmierdziała zgnilizną, miała wyłupane ...

  • Decyzja. (Prawie drabble :)

    Nie było już odwrotu. Chciała to zrobić. To był jej plan. Po to tu przyjechała. Podeszła do krawędzi. Było cholernie wysoko. Normalnie z lękiem wysokości, teraz już ...

  • Równowaga by Indiwibarcih

    "Lubię podróże” wielu ludzi wypowiada taką sentencję, ale czy na pewno nie wszyscy, którzy dzielą się nią z innymi mówią prawdę. Podróżowanie to męczący ...

  • "Tomorrow, inshallah." - cz.4

    Szczupłe stopy, ozdobione fioletowym lakierem do paznokci, wsunęły się gładko w różowe pantofle. O’Hara zakołysała się, by wstać z łóżka, ale padła z powrotem na ...

  • hello || #1

    Cześć. Tak serio to nie wiem od czego zacząć. Pozwól, że pomyślę. Nazywam się Via i to powinno Ci na razie wystarczyć. Mam osiemnaście lat i od dwóch jestem w tym ...

  • Nikt nie dostaje drugiej szansy

    Nikt nie dostaje drugiej szansy! No, prawie nikt. Dwadzieścia cztery lata temu słuchałem wyznania dziewczyny, która weszła na dach dziesięciopiętrowego bloku przy ulicy ...

  • Basia

    Mała Basieńka wierzyła, że gdy dorośnie zostanie przepiękną księżniczką. Rodzice kupili jej kolorową sukienkę, diadem, berło, a nawet plastikową zastawę. Z bajek ...