Papierowy Ogród.

Papierowy Ogród.Papierowe drzewa, papierowa trawa.  
Papierowe kwiatki, papierowe ławki.
A na jednej z papierowych ławek siedziało papierowe rodzeństwo.
Papierowy chłopczyk.
Papierowa dziewczynka.  
Chłopczyk był koloru niebieskiego
Dziewczynka czarnego.  
Rodzeństwo to jednak nie znało się długo...

Oddzieleni od siebie wreszcie spotkali się tu, w papierowym ogrodzie.  
Ogród ten mienił się kolorami.  
Błękitny, żółty, zielony.
Przez środek przebiegała papierowa ścieżka koloru szarego.  
A po jej bokach ławki rozstawione.
Jednakże, szczęście to nie trwało długo.  
Na ogród spadła plaga.  
Plaga ognia i bólu.  
Wystraszone rodzeństwo zaczęło uciekać.  
Chwytając się za ręce z papieru pobiegli przed siebie.
Jednakże ucieczka ta zbędna się okazała.  
Papierowy chłopczyk widząc nieubłaganie zbliżające się płomienie  
puścił rękę dziewczyny, mimowolnie wpadając w ręce śmierci.  
Tak oto, płomień dosięgnął biegnącego chłopca.  
Przemieniając go w spopieloną czerń.  
A wtedy, płomienie ustały, powoli gasnąc.  
A, dziewczynce ukazał się obraz.  
Obraz wojny.  
Wojny trawiącej wszystko co żyje.
Wszystko co kruche i niewinne spopiela nieubłaganie.  
Dziewczynka rozpłakała się.
Puki jej ciało wytrzymało.  
Tym sposobem, wojna zebrała swe smutne żniwo.



  




2 komentarze

 
  • AuRoRa

    Umiesz działać na emocje, nawet niezbyt długim tekstem, jest tu zawarte wszystko. Wojna jest straszna. Obrazowo to pokazałeś, brawo.

    14 mar 2019

  • angie

    Ciekawa koncepcja, jednak wymaga dopracowania. Działaj dalej! Rozwijaj się!  ;)

    14 mar 2019