Dramaty - str 24

  • Szare istnienie #71

    Po chwili Laura usłyszała zamawiającą posiłek Jenny, a po zakończeniu rozmowy szelest plastikowej reklamówki. "Czemu brzmiał tak dziwnie? Pokłócili się? Ale o ...

  • Szare istnienie #120

    Laura, ku zaskoczeniu chłopaka, gdy tylko postawiła nogę w salonie, natychmiast parsknęła śmiechem – wygląd Amber rozbawił ją ni z tego ni z owego do granic. Wszyscy ...

  • Szare istnienie #126

    Z POZDROWIENIAMI DLA MOJEJ MARIDKI KOCHANEJ!!! ** BUZI, MAŁA :* – O Boże – jęknęła z bolesnym przejęciem. Po Laurze spłynęło to jak po kaczce i zupełnie ...

  • GROŹNA BUNTOWNICZKA - CZĘŚĆ 2

    Ranek Obudziłam się rano czując, że nie jestem u siebie w domu. Łóżko było jakieś za wygodne jak na moje standardy domowe. Coś było nie tak. Głowa mnie bolała, ale to ...

  • Za bardzo - Rozdział 9

    Upycham ziemniaki w naczyniu żaroodpornym. Po cichu liczę, że kupiłam dobrą odmianę i po długim pobycie w piekarniku, będą bardzo miękkie i pyszne. Polewam je sosem ...

  • Dopóki wystarczy nam sił - epilog

    Nie było z nami jeszcze najlepiej, bo żałoba wciąż trwała, ale udało nam się pozbierać na tyle, by mimo nieobecności na kawalerskim Jacksona i panieńskim Alexii ...

  • Terapeutyczna Miłość cz. 5

    PIĄTEK Prawda. Aż taka głupia nie jestem by w imię jakiegoś przystojniaczka rzucać się z mostu czy odstawiać inne równie dramatyczne szopki. Owszem, skłamałabym ...

  • Perseida - Rozdział 12

    Kostek tulił mnie bardzo długo, aż wreszcie powoli odsunął, złapał za ramiona i spojrzał w zapłakane oczy. – Powiesz mi, co się stało? Staliśmy ciągle w tym samym ...

  • Szare istnienie #56

    UWAGA! ZAWIERA NIECENZURALNE TREŚCI!!! Sorry, że takie krótkie, ale jakoś tak wyszło:( Młodzik siedział w totalnym szoku i ze strachu już coraz ciężej łapał powietrze ...

  • Perseida - Rozdział 22

    Otworzyłam oczy i usiadłam. Kostka nie było już w łóżku. Ogarnął mnie niepokój, którego próbowałam się od razu pozbyć. Gdybyśmy nie byli w jego mieszkaniu, z ...

  • Szare istnienie #112

    Laura siedziała jak na szpilkach, nigdy jeszcze nie widziała Amber tak wystraszonej, tak małej i słabej, od zawsze myślała, że jest waleczna, nawet wtedy, gdy ma przed ...

  • Szare istnienie #113

    – Już jakaś głupota wpadła jej do głowy, na twoim miejscu zacząłbym się martwić – rzekł Billy, przecinając Amber krzywym spojrzeniem. Brunetka wyciągnęła do ...