Zamknięte skrzynie prędzej czy później się otworzą
"Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos ...
"Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos ...
ŚRODA Głupie myślenie. Mój błąd. W domu też nie mogłam zaznać spokoju. Zaczęłam nawet się zastanawiać czy nie powinnam porzucić analizowania studium przypadku Pana ...
Kto jest zainteresowany tą historia w dalszym ciągu? Publikować kontynuację? Pozdrawiam, AJM Warszawa. Dom rodzinny Saniego 6 czerwca 2008 roku godzina 7.00 Kubek powoli ...
Wymknąłem się rano z pokoju Grace, przemykając korytarzem niczym zagubiona panienka, która straciła tej nocy dziewictwo. Choć seks był w porządku, to nie mogłem ...
Drżącymi palcami przecieram osnute parą lustro. Przez krótką chwilę wpatruję się uważnie w nieznajome oblicze. Barwna maska stworzona na użytek tych, którzy tego ...
Otwieram ciężkie powieki, lecz oczy nie widzą. Kilka chwil na powrót i kilka następnych, aby zrozumieć, że już wróciłam. Ciemność i przenikliwy chłód. Pachnące ...
Młodziutki osobisty czekał na Raysa w tym samym miejscu sypialni, w którym pozostawił go kilka godzin temu. Nie było nic lepszego niż naga zabaweczka klęcząca tuż obok ...
Nie zdążyli nawet wyjść za bramę, a Daria już pokładała się ze śmiechu, spowalniając tym samym "ucieczkę”. – Jestem ciekawa miny matki, jak mnie nie ...
*** Nie wiem jak, ale zdążyłem. Gdy wjeżdżałem, widać było prawie pusty parking dla klientów i nas, wyzyskiwanych pracowników. Na honorowym miejscu przed budynkiem stał ...
Mieszałam słomką piwo, nie potrafiąc spojrzeć Kostkowi w oczy. Znowu nie odrywał ode mnie wzroku, co mnie bardzo krępowało. Usilnie próbowałam sobie wmówić, że to ...
Wróciłam do domu w kiepskim stanie. Miałam suche oczy, bo wypłakałam chyba wszystkie łzy – przynajmniej tak mi się zdawało. Przekroczyłam próg mieszkania i od razu ...
– Kenny, wstąpisz na drinka? – zapytała Susan, gdy już dojechali do początku głównej ulicy w centrum. – Nie mogę, mam trochę spraw. – Ty masz sprawy? Od kiedy? No ...
Laura spuściła głowę. Wystraszyła się mężczyzny, który przed chwilą wyglądał na luźnego faceta w średnim wieku, a teraz zamienił się w bandytę, gotowego podciąć ...
Siedzieliśmy w samochodzie. Kostek splótł nasze dłonie i ułożył na swoim udzie. Ten gest może wyglądał niewinnie, ale przyprawił mnie o palpitacje serca. Znowu nie ...