Za mało - Rozdział 15
Szymon Pieczenie pierników z Amelią wcale nie jest proste, ale na szczęście Klara postanowiła nam pomóc. Kuchnia wygląda fatalnie, dlatego staram się nie myśleć o ...
Szymon Pieczenie pierników z Amelią wcale nie jest proste, ale na szczęście Klara postanowiła nam pomóc. Kuchnia wygląda fatalnie, dlatego staram się nie myśleć o ...
Od godziny sprzątam kuchnię. Drżącymi dłońmi próbuję zmywać naczynia. Robię wszystko, żeby tylko przestać myśleć. Nie chcę w kółko wyobrażać sobie Justyny w ...
Jestem organizmem. Konstrukcją komórek, tkanek i narządów, łączących się w całość. Jestem człowiekiem. Wrażliwą istotą, zdolną do myślenia i odczuwania. Jestem ...
PODZIĘKOWANIA DLA SOMEBODY! :* *** Głos wydawał się troskliwy i ciepły, wywołując przykre uczucia, lecz sytuacja, w której się obecnie znajdowała sprawiała, że ...
Przepraszam, że tak krótko, w nastepnej Wam to wynagrodzę. Laura siedziała i uważnie obserwowała ukochanego, gdyż upłynęły już dwie minuty, a on nadal nie odpowiedział ...
W samochodzie zrobiło się ciasno. Kostek patrzył na mnie wystarczająco często, żeby z moich policzków nie znikały rumieńce. Trzymał ręce przy sobie, ale to akurat nie ...
Gdy Gavin wstał rano, udałam, że mnie też obudził, choć nie zmrużyłam oka przez całą noc. Przeciągnęłam się jednak, tak jakbym smacznie przespała choć parę godzin ...
Siedziałam na krześle w pokoju Pauliny, cały czas gryząc się po języku, żeby nie wspomnieć o Kostku. To było piątkowe popołudnie, dlatego przyjaciółka miała ...
Usiedliśmy na schodach pod bazyliką Świętego Serca. Atmosfera była niesamowita, wieczór bardzo ciepły, wokół kłębili się ludzie - tubylcy, turyści, samotnie, w ...
Za chwilę Laura była w kuchni. – Co się stało? – zapytał od razu Travis. – Oparzyłam się. – I to chyba nieźle? Jak to się stało? – Sama nie wiem. Łyżka ...
Ocknęła się w środku nocy i od razu poczuła, że ktoś mocno obejmuje ją za brzuch, oddychając w jej włosy. Zerwała się jak oparzona i zaczęła okładać intruza ...
Piknął zegarek, informując, iż minęła siódma. Chłopak chwycił telefon i wykręcił numer. – Alfa Club. Słucham. – Igor? Czy chłopaki wróciły? – Tak, ale ich nie ...
Zbierałyśmy się do tego już dłuższy czas, chcąc stworzyć coś niebanalnego, niejednoznacznego, prawdziwego. Dać Wam coś z głębi naszych serc. Twór skłaniający do ...
Przez gęste chmury na chwilę przebiło się słońce, rzucając zimne promienie w stronę budynku szpitala. W każdej chwili odganiałam czarne myśli, chociaż doskonale ...