O Jasiu - str 20

  • W szkole na lekcji geografii pani pyta

    W szkole na lekcji geografii pani pyta dzieci, w którym kraju jest najcieplejszy klimat.
    - W Rosji - odpowiada Jaś.
    - Z czego to wnioskujesz? - pyta zdziwiona pani.
    - Bo, proszę pani, do nas w styczniu znad Wołgi ciocia przyjechała w trampkach.

  • Dzieci w szkole sprzeczają się które

    Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:
    1. Mój dziadek ma 100cm wzrostu!
    2. A mój ma tylko 50cm.
    3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.

  • Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym

    Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem.  
    - Co ci się stało? - pyta mama.  
    - To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!  
    - I zostawiił cię w takim stanie?  
    - On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!

  • Jaś i Małgosia idąc przez las

    Jaś i Małgosia idąc przez las zgrzeszyli. Pobożny Jaś postanowił, że pójdą do najbliższego kościoła wyspowiadać się z grzechu.  
    - Proszę księdza zgrzeszyłem z Małgosią - wyznaje Jaś.  
    - Proszę księdza zgrzeszyłam z Jasiem dwa razy - mówi Małgosia.  
    - Jak to - mówi ksiądz - Jaś powiedział, że jeden raz?  
    - On zapomniał proszę księdza, że jeszcze będziemy wracać przez ten las...

  • Mama pyta się Jasia Jasiu dlaczego

    Mama pyta się Jasia:
    - Jasiu dlaczego płaczesz?
    - Bo śniło mi się że szkoła się paliła.
    - Nie płacz to tylko sen!
    - Właśnie dlatego płaczę...

  • Zdenerwowana mama do córeczki Wiesz

    Zdenerwowana mama do córeczki:
    - Wiesz co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?!
    - Wiem, pozostają szczupłe, zostają modelkami i zarabiają kupę forsy...

  • Jasio przychodzi do domu po szkole

    Jasio przychodzi do domu po szkole i skarży się mamie:
    - Pan policjant, co stoi na rogu, powiedział, że mi nogi z dupy powyrywa!
    - To jest niemożliwe - mówi mama. Policjanci są po to by cię chronić. Pokaż mi go to wyjaśnimy sprawę.  
    Idą na róg, policjant stoi.
    Mama pokazuje na Jasia:
    - Czy to prawda, że groził pan mojemu synowi, że mu Pan powyrywa nogi z dupy?!
    - Pani! Zabierz pani stąd tego gnoja, bo mu nogi z dupy powyrywam! Już czwarty dzień z rzędu przyprowadza mi swoją suczkę jamniczkę i chce, żebym ją pokrył, bo marzy o tym, by mieć psa policyjnego!!!