O Jasiu - str 23

  • Jasio szepcze tacie na ucho Jak dasz

    Jasio szepcze tacie na ucho:
    - Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem ci, co mówi mamie taki pan w mundurze, który przyychodzi tu co rano.
    Ojciec wyjmuje 10 zł i daje synowi.
    - I co, Jasiu? Co mówi?
    - Mówi: "Dzień dobry! Poczta dla pani".

  • Nauczyciel pyta się Jasia w szkole

    Nauczyciel pyta się Jasia w szkole:
    -Jasiu gdzie twoja praca domowa?
    -Nie uwierzy pan. Po drodze zrobiłem z niej samolocik i porwali go terroryści.

  • Jasio kopie dół w ogródku

    Jasio kopie dół w ogródku. Zaciekawiony sąsiad pyta:
    - Co robisz??
    - Kopie grób dla mojej złotej rybki.
    - Ale czemu taki duży?
    - Bo jest w twoim pierdolonym kocie!

  • Jasio dostał od cioci z zagranicy

    Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca ze szkoły i od progu woła:
    - Dostałem piątkę z matmy!
    Aparat:
    - Piiip!
    Mama strofuje synka:
    - Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
    Aparat:
    - Piiip!
    Ojciec dodaje:
    - Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły...
    Aparat:
    - Piiip!

  • Dzieci miały przynieś do szkoły

    Dzieci miały przynieś do szkoły rożne przedmioty związane z medycyna. Małgosia przyniosła strzykawkę, Kasia bandaż, a Basia słuchawki.  
    - a ty co przyniosłeś?
    Pani pyta Jasia.
    -Aparat tlenowy
    -taaak a skąd go wziąłeś???
    -Od dziadka.
    -A co na to dziadek?
    -hhhyyy hhhyyy

  • Przyszłość Jasia.

    Jest rok 1990.  
    W jednej z warszawskich szkół pani zadaje uczniom standardowe pytanie - „Kim chciałbyś zostać?”
    Padają różne odpowiedzi, ale 10-letni Jasio stwierdza kategorycznie, że chciałby być menelem.
    Zaskoczona pani docieka dlaczego, skoro jest tyle różnych możliwości, aby w dojrzałym wieku dojść do czegoś. A Jasio tak tłumaczy swój wybór.
        - „Będę bezdomnym, więc nie będzie mnie obchodzić kupno mieszkania, a potem spłata kredytu, czynsz i inne opłaty. Nie będę pracować, to nie będą mnie dotyczyły zarobki, stosunek przełożonych i kolegów, zwolnienia i inne kłopoty w pracy, Brak samochodu, to brak wydatków na paliwo, naprawy i inne koszty. Same zalety takiego życia.”
    Pani, słysząc te jego wyjaśnienia, już nic nie powiedziała, tylko z niedowierzaniem pokręciła głową.

    Jest rok 2020.
    Jan K., 40-letni mężczyzna, stoi w przeszklonym gabinecie swojego biurowca przy głównej ulicy w Dubaju i patrzy przez jedno okno, za którym mrugają neonami jego trzy luksusowe, pięciogwiazdkowe hotele. Patrzy przez drugie, na pobliski port, gdzie cumuje jego jacht, wart 200 mln dolarów. Odwraca się i spogląda w dal, gdzie na pustyni widać las szybów na jego polach naftowych...pochyla głowę, przeciąga ręką po twarzy i szepcze sam do siebie.
       - „Co poszło nie tak...gdzie ja, kurwa, popełniłem błąd”.

  • Przychodzi Jaś do apteki i mówi

    Przychodzi Jaś do apteki i mówi:
    - 6 prezerwatyw!
    - Może ciszej z tyłu stoją ludzie - mówi aptekarka.
    Jaś ogląda się i mówi do stojącej za nim dziewczyny:
    - Cześć Ala!
    - Jednak siedem proszę - mówi do aptekarki.

  • Jasio spóźniłeś się na lekcję

    - Jasio spóźniłeś się na lekcję, co masz na usprawiedliwienie?
    - Pewna pani zgubiła sto złotych.
    - I co, pomogłeś jej je znaleźć?
    - Nie stałem i trzymałem je pod nogą, czekając, aż odjedzie!!

  • Tato co to jest polityka?

    Jasio przychodzi do taty i pyta:
    - Tato, co to jest polityka?
    Tato mówi:
    - Polityka synku to:
         - kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam
         - twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi
         - dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi
         - pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje
         - ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo
         - a twój mały braciszek to przyszłość.
    Jasio mówi:
    - Tato ja się z tym prześpię i może zrozumiem.
    Jasio poszedł spać. W nocy budzi go płacz małego brata który zrobił w pieluszkę. Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić więc poszedł do pokoju pokojówki.
    Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą, a przez okno zagląda dziadek, Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać. Rano Jasio wstał i zszedł na dół. Ojciec mówi do niego:
    - No i co jasiu już wiesz co to jest polityka ?
    - Tak tatusiu wiem. Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie. To jest polityka tatusiu.

  • Pani na biologii pyta dzieci jakie

    Pani na biologii pyta dzieci, jakie znają węże.
    Jasio - ja znam!
    A pani na to: to powiedz.
    Jasio - ugryzł moja siostrę, która puchła 9 miesięcy.