O Jasiu - str 21

  • Procesja

    Lato, popołudnie, mąż mówi do żony:
    - Może pójdziemy do łóżka?
    - Ale Jasiu jeszcze nie śpi, jak mu wytłumaczysz, że tak wcześnie do łóżka idziemy? A jak coś usłyszy?
    - Ja to załatwię - mówi mąż i idzie do Jasia.
    - Jasiu, stań w oknie i licz ubranych na czarno ludzi. Za każdego dostaniesz ode mnie złotówkę.
    Jasiu idzie do okna, rodzice do łóżka. Jasiu liczy:
    - Złoty... dwa... trzy... oj, ojcu by taniej prostytutka wyszła,
    procesja pogrzebowa idzie...

  • Jasio poszedł z ojcem do cyrku Podczas

    Jasio poszedł z ojcem do cyrku. Podczas tresury słoni, pyta:  
    - Tato, co to jest to długie, co zwisa słoniowi pod brzuchem?  
    - To jest penis słonia, Jasiu.  
    - Dziwne. Gdy rok temu byłem tu z mamą powiedziała, że to nic.  
    - No cóż, synu, skoro mama ma takie wymagania...

  • Jasiu spóźnia się na lekcję

    Jasiu spóźnia się na lekcję. Nauczycielka pyta go:  
    - Dlaczego się spóźniłeś?!
    Jasio odpowiada:
    - Proszę pani, myłem zęby, to już więcej się nie powtórzy!

  • Jasio szepcze tacie na ucho Jak dasz

    Jasio szepcze tacie na ucho:
    - Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem ci, co mówi mamie taki pan w mundurze, który przyychodzi tu co rano.
    Ojciec wyjmuje 10 zł i daje synowi.
    - I co, Jasiu? Co mówi?
    - Mówi: "Dzień dobry! Poczta dla pani".

  • Mama pyta się Jasia Jasiu dlaczego

    Mama pyta się Jasia:
    - Jasiu dlaczego płaczesz?
    - Bo śniło mi się że szkoła się paliła.
    - Nie płacz to tylko sen!
    - Właśnie dlatego płaczę...