Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu
Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani:
- Proszę pani co to jest?
- A widzisz Jasiu to są czarne jagody.
- A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu
- Bo są jeszcze zielone.
Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani:
- Proszę pani co to jest?
- A widzisz Jasiu to są czarne jagody.
- A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu
- Bo są jeszcze zielone.
Rozmawia Jasio z kolegą:
- Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To prawdziwy tchórz. Ile razy mama wyjeżdża, on się boi i idzie spać do sąsiadki...
Babcia do Jasia:
- Jak będziesz grzeczny to pójdziesz do nieba, a jak będziesz niegrzeczny to pójdziesz do piekła ...
- Babciuuuuu! A jakim trzeba być aby pójść do kina?!
Podczas Świąt Jasio woła do mamy:
- Mamo, mamo, choinka się pali!
- Nie mówi się pali, tylko świeci - poucza go mama.
- Mamo, mamo, firanki też się świecą!
Jasio przewrócił się, stłukł kolano i zaczął głośno przeklinać. Przystaje przy nim jakiś mężczyzna i mówi:
- To nieładnie! Jesteś za mały, żeby tak przeklinać!
- Wszyscy mi tłumaczą, że jestem już za duży, żeby płakać! To co ja mam w końcu robić, kiedy sobie stłukę kolano?!
Dzieci wybierają zawody aktorek, piosenkarzy, strażaków, policjantów, itp. Tylko Jaś mówi, że chciałby zostać św. Mikołajem.
- Czy dlatego Jasiu, że roznosi prezenty? - pyta nauczycielka.
- Nie. Dlatego, że pracuje raz w roku.
- Jasiu jakie znasz środki piorące?
- Pasek mojego taty!!
Do klasy wchodzi wizytator, i pyta:
- Co wy dzieci jadacie, że tak pięknie wyglądacie?
- Wstaje Jasiu i mówi:
- Jadamy irysy, ty pacanie łysy!
Na lekcji przyrody nauczycielka pyta:
- Jasiu, co wiesz o jaskółkach?
- To bardzo mądre ptaki. Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!
- Powiedz, czy dalej od nas są położone Chiny czy Księżyc? - pyta nauczyciel.
- Panie psorze, myślę, że jednak Chiny.
- A na jakiej podstawie tak twierdzisz?
- Bo Księżyc już widziałem nieraz, a Chin jeszcze nigdy.
- Jasiu, powiedz nam - pyta ksiądz na lekcji religii - Co musimy zrobić, aby otrzymać rozgrzeszenie?
- Musimy grzeszyć, proszę księdza - pada odpowiedź.
Jasio pyta się Małgosi:
- Co muszę ci dać abym mógł cię pocałować?
- Narkozę! - odpowiada Małgosia.