Pani zadała dzieciom wypracowanie pod tytułem "uroki zimy”
Wszyscy dzieci napisali śliczne opowiadania, Jasio też.
Po kolei wszyscy czytają swoje wypracowania no i Jasio ciągle trzyma rączkę w górze,
Pani miała obawy bo znała Jasia, no ale wszyscy już przeczytali i został Jasio,
Pani z bólem serca poprosiła Jasia o odczytanie swojego wypracowania, więc Jasio zaczyna:
"Zima jest piękna, wszystko wokoło śnieg otulił śniegową pierzynką, mróz zmroził ziemię w izbie jest ciepła, a na oknie mróz wymalował piękne kwiaty.
Wychuchałem na szybie otworek przez który widać skute lodem jezioro.”
– pięknie, pięknie przerywa zachwycona pani, kontynuuj proszę.
Jasio czyta dalej:
"na środku jeziora dwoje wilków się pierdoli……..”
– źle, źle Jasiu
– źle prosę pani bo lód śliski i się im łapki rozjeżdżają