Józefowie 😄
Przychodzi kobieta z pięcioma synami do szczepienia i pani doktor pyta: jak synom jest na imię?
- Każdemu na imię Józef
- Jak to, to jak pani ich woła?
- Normalnie, po nazwisku
Przychodzi kobieta z pięcioma synami do szczepienia i pani doktor pyta: jak synom jest na imię?
- Każdemu na imię Józef
- Jak to, to jak pani ich woła?
- Normalnie, po nazwisku
Wiesz dlaczego kurczaki to śmieszne zwierzęta?
- bo bo botak
W bardzo upalny dzień trwała praca na budowie. Pewien chudy robotnik w pocie czoła pracował. Tymczasem drugi, otyły i ubrany w białą koszulkę na ramiączkach, palił w cieniu papierosa i trzymał za pustą taczkę. Nagle podchodzi do niego zdyszany kumpel.
- Ej ty! Ja tutaj zapierdalam jak koń, a ty sobie siedzisz cały czas w cieniu, palisz papierosa i drapiesz się po jajach? Trzymasz tę taczkę i nawet gruzu nie wynosisz?
- Trzeba było się uczyć i robić uprawnienia na transport.
Co robi dziennikarz radiowy na dachu?
.
.
.
- wchodzi na antenę!
Dlaczego chłopakom łatwiej niż dziewczynom zostać ornitologami? Bo każdy z nich ma ptaszka.
Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT.
Urzędniczka sprawdza i mówi:
- Właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu
- Ale jak ja mam się podpisać?
- No tak jak się Pani zawsze podpisuje.
Babcia bierze długopis i pisze:
- Całuję was gorąco babcia Aniela.
Co zamówił alkoholik w sklepie z galanterią skórzaną?
.
.
.
- seteczkę!
Czy będzie życie na innych planetach?
Jest to jasne że tak trudne pytanie filozoficzne musi być zadane w "odpowiedni sposób" dlatego z Wiarą To Zależy Od Nas, a jeśli nie to nie ma!
Czy można... Jeśli nie wiesz o co pytam; się zgodzić lub nie zgodzić, jeśli jestem kobietą?
Nie można!
W takim razie to nie twój interes!
Poborowy Jerzy Kowalik
06-400 Ciechanów
ul. Sienkiewicza 7m4
Do:
Naczelnik Sił Zbrojnych RP
Prezydent RP
Aleksander Kwaśniewski
00-071 Warszawa
Wielce Szanowny Panie Prezydencie.
Uprzejmie proszę o zwolnienie mnie z zaszczytnego obowiązku pełnienia służby wojskowej ze względu na trudną sytuację rodzinną, w jakiej się znalazłem. A mianowicie: Mam 24 lata i ożeniłem się z wdową w wieku 44 lat. Moja żona ma córkę w wieku 25 lat. Tak się złożyło, że mój ojciec ożenił się z córką mojej żony. Tym samym, mój ojciec stał się moim zięciem, gdyż poślubił moją córkę. W związku z tym, jest ona jednocześnie moją córką i macochą. Mojej żonie i mnie urodził się w styczniu syn. To dziecko jest bratem żony mojego ojca, czyli jego szwagrem. Jednocześnie, będąc bratem mojej macochy jest moim wujkiem. Czyli - mój syn jest moim wujkiem. Żona mojego ojca, czyli moja córka powiła na Wielkanoc chłopczyka, który jest jednocześnie moim bratem, gdyż jest synem mojego ojca, i wnukiem, ponieważ jest synem córki mojej żony. Jestem więc bratem mojego wnuka, a będąc mężem teściowej ojca tego dziecka, pełnię jakby funkcję ojca mojego ojca, pozostając bratem jego syna. Jestem wobec tego własnym dziadkiem.
Dlatego proszę uprzejmie Pana Prezydenta o zwolnienie mnie ze służby wojskowej, gdyż o ile mi wiadomo, prawo nie zezwala powoływać do wojska jednocześnie dziadka, ojca i syna z jednej rodziny.
Z poważaniem
Jerzy Kowalik.
Po co idzie dres do lasu?
-Po ziomki
Znacie żart o napięciu? Na pięciu napadło dziesięciu