O sąsiadkach

  • Spotykają się dwie nieprzepadające

    Spotykają się dwie nieprzepadające ze sobą sąsiadki:
    - A cóż to, źle się pani dziś czuła, pani Kowalska? -pyta jedna z nich. Chorowała pani w nocy?
    - Skąd to pani przyszło do głowy? - odparskuje druga.
    - No bo widziałam, jak o drugiej w nocy wychodził od pani z klatki lekarz z naszej przychodni.
    - Droga pani Wiśniewska - odpowiada tamta, cedząc powoli słowa. Jak od pani w każdy piątek wychodzi o świcie pewien przystojny oficer w mundurze pułkownika, to ja od razu nie wrzeszczę na całe gardło, że wybuchła III wojna światowa.

  • Dzień dobry sąsiadko czy pani

    - Dzień dobry sąsiadko, czy pani słyszała ostatnią wiadomość o Kowalskich?
    - Nie, nie słyszałam...
    - A ja słyszałam, że pani już słyszała.

  • Dlaczego pani wpatruje się w moją

    - Dlaczego pani wpatruje się w moją bieliznę? -pyta Kowalska sąsiadki. Czy pani swojej nogdy nie wiesza?
    Sąsiadka:
    - Owszem, ale dopiero po wypraniu.

  • Kowalska spotyka Nowakową Jak się

    Kowalska spotyka Nowakową.
    - Jak się chcecie kochać z tym swoim chłopem, to kupcie sobie żaluzje.
    - A wy sobie kupcie okulary, bo to nie był mój chłop, tylko wasz.

  • Spotykają się dwie sąsiadki A co

    Spotykają się dwie sąsiadki:  
    - A co to sąsiadka tak dziś na czarno?  
    - A no, bo to mąż mój nie żyje.  
    - O mój Boże. A jak to się stało? Przecież jeszcze wczoraj go widziałam jak kopał w ogródku.  
    - A kopał, kopał. A potem poszliśmy do sklepu kupić mu nowe buty. No i mierzy jedną parę, drugą, trzecią... dziesiątą...  
    Mówię mu "Nie śpiesz się Stefan, przymierzaj dokładnie żeby na pewno dobre były." W końcu po paru godzinach wróciliśmy do domu, on zakłada te nowe buty i mówi, że ciasne.  
    NO NIE ZABIŁABY PANI?

  • Ziuta chwali się sąsiadce Do tego

    Ziuta chwali się sąsiadce:
    - Do tego żech doprowadziła, że mój stary pali tylko po dobrym obiedzie.
    - To piękne. Jeden papieros na rok jeszcze nikomu nie zaszkodził...

  • Sąsiadki rozmawiają na temat Zenka

    Sąsiadki rozmawiają na temat Zenka:
    - To bardzo pobożny człowiek...
    - Skąd to pani wie?
    - Nigdy nie przeklina i nie bije żony w niedzielę i święta.

  • Rozmawiają dwie sąsiadki Wie pani

    Rozmawiają dwie sąsiadki:
    - Wie pani, że ten sąsiad z parteru to bardzo dobry człowiek, bo cały swój dorobek przekazał na sierociniec.
    - A dużo tego było?
    - Ośmioro dzieci!

  • Przed domem kłócą się dwie

    Przed domem kłócą się dwie sąsiadki. W pewnym momencie jedna z nich nie wytrzymuje i krzyczy do drugiej:
    - Ty stara małpo!
    - Tylko nie stara! - odkrzykuje druga.Tylko nie stara!