– Kochanie,
znalazłam pod łóżkiem naszego syna takie pisemko sado-maso. Wiesz, związani ludzie, maski, pejcze... – mówi żona do męża.
– No i co zrobimy?
– Nie wiem, ale bić go raczej nie powinniśmy...
znalazłam pod łóżkiem naszego syna takie pisemko sado-maso. Wiesz, związani ludzie, maski, pejcze... – mówi żona do męża.
– No i co zrobimy?
– Nie wiem, ale bić go raczej nie powinniśmy...
Mąż wraca wcześniej z delegacji i zastaję żonę w dwuznacznej sytuacji:
- No taak, moja żona
- mój przyjaciel
- moje prezerwatywy......
Relaksacyjny: "Ach, ach, ach..."
Astmatyczny: "Aha...aha..."
Geograficzny: "Tuu, tuu, tuuu..."
Uległy: "Tak, tak..."
Religijny: "O Boże!"
Samobójczy: "Zaraz umrę!"
Rodzinny: "O, matko..."
Kryminalny: "Zabiję cię, jeśli przestaniesz!"
zwabił do domu, już się rozbierają, ale coś go tknęło, więc pyta:
– Ile ty właściwie masz lat?
– Trzynaście.
– Dobra. Ubieraj się i zmykaj!
– O, patrzcie go! Jaki przesądny!
Mąż do żony:
- Zrobimy to na "urząd skarbowy"?
- A jak to jest na "urząd skarbowy"?
- Ty będziesz miała związane ręce, a ja dobiorę ci się do d*py...
- Żeby zasnąć, liczę dziewczyny z którymi się przespałem.
- A czemu nie owce?
- Oj tam, raz się zdarzyło.
związać kobietę, przykuć do łóżka, zakneblować... i zacząć z niej drzeć łacha, że przytyła.
Chłopak się rozebrał, dziewczyna krytycznie patrzy na jego niewielkie przyrodzenie i pyta:
– Kogo zamierzasz tym zadowolić?
– Siebie – odpowiada chłopak.
Jakiś czas temu trafiłem do więzienia i zostałem wielokrotnie zgwałcony.
Wtedy to zdałem sobie sprawę z faktu, że moja rodzina chyba zbyt poważnie traktuje grę w Monopol.
Co oznacza obrączka na palcu kobiety?
Zakaz wjazdu obcych pojazdów!
Dwóch dziadków po 80-tce przychodzi do domu publicznego. Szefowa interesu na ich widok wydaje polecenie:
– Jolka, połóż w pokojach gumowe lalki. Oni i tak różnicy nie zauważą.
Godzinę później dziadkowie spotykają się w parku.
– I? Jak było?
– Hmm... Moja chyba była martwa, nie ruszała się, nie stękała..., nic a nic.
– A ta moja to chyba była czarownicą.
– Co? Dlaczego tak myślisz?
– No... Najpierw ją pocałowałem, a potem lekko ugryzłem w pośladek, a ta pierdnęła mi w twarz, pofrunęła do sufitu, zrobiła dwie rundki wokół żyrandola i wyleciała przez okno...
Musiałem przeprowadzić ciężką rozmowę z własnym synem na temat porno w internecie.
Jedyne, co z siebie wydusiłem, to:
- Wiesz jak jest, byłem młody, potrzebowałem pieniędzy i było bardzo zimno...