Wymarzony stosunek seksualny i Facebook
Jaki jest wymarzony stosunek seksualny osoby przeglądającej non stop Facebooka?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Jakikolwiek...
Jaki jest wymarzony stosunek seksualny osoby przeglądającej non stop Facebooka?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Jakikolwiek...
Przychodzi mężczyzna do domu po pracy i widzi żonę zjeżdżającą na poręczy.
"Co robisz?" Pyta.
Ona odpowiada: "Podgrzewam twoją kolację."
Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że
ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej
sfrustrowany,
aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
- Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
- Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja
skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować
się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o
co
chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
- Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie
zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później
jej
chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do
niej zadzwonił i spytał co się stało.
- Ten sukinsyn użył monet!!!
Pewien turysta w Egipcie wybrał się na wycieczkę po pustyni. Oczywiście zgubił się dość szybko. Błądził po pustyni przez dwa dni, woda dawno mu się skończyła, przez co doskwierało mu pragnienie. Trzeciego dnia dostrzegł w oddali oazę. Widok napełnił go przypływem sił i rączo zmierzał w jej kierunku. Jednak w połowie drogi otoczyło go plemię nomadów. Poturbowali go mocno, pewnie by go zabili, gdyby nie wódz plemienia, który dał mu wybór:
- Zgodnie z naszym prawem możesz wybierać między śmiercią, a dupaką! Co wybierasz?- turysta nie chciał umierać, ale też nie wiedział czym jest dupaka. Wybór i tak był oczywisty. Wybrał dupakę, a wódz na całe gardło wykrzyczał "DUPAKA!!!", a spośród nomadów wyłonił się olbrzymi osobnik, który zwyczajnie przeleciał turystę. Po wszystkim puścili go wolno, a turysta wrócił na swą drogę do oazy. Tym razem jednak mocno pobity i z bolącym tyłkiem. Gdy był już w 1/4 drogi do oazy otoczyło go kolejne plemię nomadów. Sytuacja się powtórzyła, pobili go i dali wybór między śmiercią, a dupaką. Turysta pomyślał "raz przeżyłem, przeżyję i drugi raz. Oaza już blisko!" Wybrał dupakę, tym razem przeleciało go jednak całe plemię, po czym puścili go wolno. Pozbawiony sił turysta czołgał się do Oazy. Już do niej docierał gdy dopadło go trzecie plemię nomadów. Turysta mocno się wkur.. i gdy postawiono go przed wyborem pomiędzy śmiercią, a dupaką, stwierdził:
- Pier.dolę was! Wybieram śmierć! - Wódz plemienia zdziwił się, po czym stwierdził:
- Jak wolisz.. - i zwracając się do swego plemienia wykrzyczał:
- Śmierć przez DUPAKĘ!
Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się:
- Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę?
- Wal się pan!
- To może za tysiąc?
- Nie jestem dziwką!
- A za 10.000 zł?
Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
- Dobrze, ale nie tu. Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała
się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała:
- To ugryzie pan czy nie?!
- Nie, trochę drogo...
Gość dowiedział się, że żona go zdradza. Wpada wcześniej
niż zwykle do domu, wbiega do sypialni, patrzy: a tu żona
leży naga na łóżku, a na niej znajduje się wielki,
umięśniony murzyn. Facet widzi że w walce na pięści
nie ma szans, wiec biegnie do kuchni i zrywa z wieszaka
największa patelnię.
Wpada do sypialni i z całej siły wali nią murzyna w nerki.
Murzyn obraca się, uśmiecha szeroko i mówi:
Dzięki stary, teraz wszedł cały
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki, nakazał kierowcy ją śledzić.
Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!
Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę.
Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj ją pan!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, ku*wa, to moja! Teraz idę po pańską!
Idzie baca drogą, a tu nagle widzi zapłakaną turystkę.
- Cóż się wam stało? - pyta.
- Szłam sobie spokojnie, aż spotkałam Juchasa a on mnie zgwałcił!
- A ku drodze wołaliście?
- Tak, nikt mnie nie słyszał...
- A ku tamtym gęstym borom wołaliście?
- Tak...
- A to i Ja was przelecę!
Do seksuologa przychodzi para w podeszłym wieku.
- Czym mogę Państwu służyć? - pyta doktor.
Starszy pan mówi:
- Czy Pan doktor nie zechciałby popatrzeć jak odbędziemy stosunek? Doktor
spogląda na nich zaskoczony, ale wyraża zgodę. Kiedy para skończyła, doktor
mówi:
- Nie widzę żadnej nieprawidłowości w Państwa stosunku.
Para zapłaciła za wizytę 50 zł i wyszła. Identyczna sytuacja powtarzała się
przez kolejne parę tygodni. Wreszcie doktor nie wytrzymał i pyta:
- Co dokładnie chcecie znaleźć?
- Niczego nie chcemy znaleźć Panie doktorze - odpowiada starszy pan - Ona
jest mężatką, więc nie możemy pójść do niej. Ja jestem żonaty, więc nie
możemy pójść do mnie. W Holiday Inn każą płacić 90 zł, w Hiltonie 108. U
Pana robimy to za 50, z czego kasa chorych zwraca mi 43.
Wiecie jaki jest najkrótszy kawał o gejach
-Ten Tego
Przychodzi facet do sex shopu z zamiarem kupienia gumowej lalki.
- Chciałby pan mężczyznę czy kobietę?
- Kobietę poproszę.
- Czarną czy białą?
- Białą.
- Chrześcijankę czy muzułmankę?
To pytanie zbiło faceta z tropu:
- A co to ma do rzeczy? Przecież to tylko gumowa lalka!
- Muzułmanki czasem wybuchają...
Pewien dżentelmen odwiedził seksuologa i prosi go o radę w następującej
sprawie:
- Od 7 miesięcy moja małżonka straciła zupełnie zainteresowanie do seksu
ze mną... co mam robić?
- Drogi panie, najlepszym rozwiązaniem będzie, gdy pańska małżonka mnie
odwiedzi, proszę ją skłonić do wizyty u mnie.
Po kilku dniach małżonka przychodzi do seksuologa i w końcu wyznaje
prawdę:
- Panie doktorze, od 7 miesięcy mam świetnie płatną pracę i aby się nie
spóźnić, muszę się codziennie w ostatniej chwili decydować na taksówkę.
Gdy dojeżdżam do celu, stwierdzam, że nie mam pieniędzy i wtedy
taksówkarz mówi: Droga Pani albo zaraz dzwonię po policję albo... no wie
Pani....
No i muszę z nim na szybko zrobić numerek a to z kolei powoduje, że się
spóźniam do pracy a wtedy mój szef mówi: Droga Pani albo wpiszę Pani zaraz
naganę za to ciągłe spóźnianie albo... no wie pani...., No i z nim też
numerek, czasem dwa. To powoduje, że wychodzę późno do domu i aby zdążyć
mojemu mężowi przygotować na czas obiad muszę wziąć taxi i historia się
znowu powtarza....
Tak więc sam pan rozumie, że nie mam już ochoty na seks z mężem prawda??
- Oczywiście proszę Pani- potwierdza doktor - i moja rada jest taka: ALBO
OPOWIEM TO WSZYSTKO PANI MĘŻOWI ALBO.... NO WIE PANI